Panasonic Lumix DMC-GH2 - test

5. Menu i tryby odtwarzania

Menu Panasonika GH2 zostało podzielone na pięć części. Poruszamy się po nich przy użyciu nawigatora i tylnej tarczy nastaw. Panasonic nie przewidział obsługi menu przez dotykowy ekran. W porównaniu z poprzednikiem menu GH2 zmieniło kolorystykę - białe napisy na ciemnym tle - upodobniając się do menu znanego z bliźniaczych modeli sygnowanych przez Leikę.

Menu nagrywania

W tej części znajdziemy pięć zakładek. Za ich pomocą możemy dostosować GH2 do naszych preferencji pod względem funkcji czysto fotograficznych jak - tryb filmu, jakość i rozmiar zdjęć, tryb pomiaru i tryb lampy błyskowej. Poza tym znalazła się tu redukcja zakłóceń, bracketing, samowyzwalacz i przestrzeń kolorystyczna.

menu nagr.

Menu film

Jak sama nazwa wskazuje w tej części menu znajdziemy ustawienia związane z filmowaniem.

menu film

Menu własne

menu własne

Menu konfiguracji

menu konfiguracji

Moje menu

W tej części menu znajdziemy pięć funkcji z których ostatnio korzystaliśmy. Szkoda, że jako opcje nie mamy możliwości zaprogramowania funkcji, z których często korzystamy jak ma to miejsce w aparatach Canona.

moje menu

Menu odtwarzania

menu odtwarzania

Odtwarzanie zdjęć

Zdjęcia możemy wyświetlać na kilka sposobów - do dyspozycji mamy przycisk DISPLAY, którym zmieniamy wyświetlaną informację (widok poniżej).

zmiana wyświetlanej informacji

Poza tym, za pomocą tylnej tarczy możemy powiększać i zmniejszać zdjęcia. Podczas zmniejszania / powiększania w prawym górnym rogu wyświetlany jest prostokąt symbolizujący zdjęcie z zaznaczonym obszarem powiększenia. Po powiększonym zdjęciu poruszamy się za pomocą nawigatora lub dotyku. Dotykiem możemy też obsługiwać powiększanie zdjęć i ich przewijanie. Przy przytrzymaniu palca w prawym lub lewym rogu zdjęcia płynnie przepływają przez ekran. Jedynym elementem, który czasami działał irytująco było przypadkowe włączanie powiększenia przy zbyt energicznym dotyku ekranu przy przewijaniu. Lepszym rozwiązaniem byłoby dwupalcowe powiększanie i zmniejszanie zdjęć niż poprzez puknięcie w ekran.

powiększanie i wyświetlanie miniatur

Do dyspozycji mamy także kalendarz, który pozwoli łatwo odnaleźć zdjęcia po datach. W menu odtwarzania możemy selektywnie odtwarzać zdjęcia i filmy. Z plusów warto także wspomnieć o możliwości przewijania powiększeń.

Podsumowanie

Jeżeli chodzi o obsługę menu Lumiksa GH2 to trudno się do czegoś przyczepić. Zostało logiczne podzielone i nie mamy większych problemów ze znalezieniem właściwej funkcji. Moje menu mogło by wzorem Canona dawać możliwość zaprogramowania funkcji, a nie być tylko zbiorem ostatnio używanych funkcji jednak można to zaliczyć do czepiania się testera.

Trudno narzekać na wyświetlanie zdjęć. GH2 daje nam do dyspozycji wszystko co potrzeba łącznie z moim ulubionym przewijaniem powiększeń i poruszaniem się po powiększonym zdjęci dotykiem. Nie zabrakło także alarmu prześwietlenia.

+ przewijanie powiększeń

+ alarm prześwietleń

+ przewijanie zdjęć

- moje menu obsługuje tylko ostatnio używane funkcje

- przypadkowe powiększanie zdjęć przez dotykanie ekranu