Sony SLT-A33 - Podsumowanie

SLT-A33 należy do nowej grupy aparatów koncernu Sony, których cechą charakterystyczną jest nieruchome, półprzepuszczane lustro. Dzięki takiemu rozwiązaniu część wpadającego światła nieprzerwanie pada na czujniki AF, umożliwiając działanie szybkiego pomiaru ostrości podczas rejestracji wideo. Sercem aparatu jest 14,2-megapikselowa matryca CMOS Exmor APS HD, mogąca pracować z czułością ISO 12800. Ciekawymi dodatkami jest szybki tryb seryjny 7 kl/s oraz rejestracja panoram 3D.

Autor: Damian Bednarzak

22 Październik 2010
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

Wybierając Sony SLT-A33 należy mieć na uwadze, że jest to dosyć specyficzny aparat. Mimo, że wygląda jak lustrzanka to nie jest klasycznym DSLR-em. Jednocześnie jest czymś więcej niż nawet najbardziej zaawansowany kompakt. Zastosowanie nieruchomego lustra niesie za sobą liczne zmiany: z perspektywy fotografa tradycjonalisty wadą jest "utrata" około 1/3 EV światła oraz brak wizjera optycznego. Również wymiary gripa i korpusu nie zachęcają do zawodowego użytkowania aparatu. Amatorzy, dla których A33 często będzie pierwszym aparatem z wymienną optyką, będą zadowoleni z obecności, bądź co bądź, niezłego wizjera elektronicznego oraz możliwości rejestracji wideo HD 1080i. Tutaj zauważalny jest plus półprzepuszczalnego lustra - możliwość korzystania z autofokusu działającego na zasadzie detekcji fazy podczas nagrywania filmów.

Kolejne rozdziały testu były niemalże przesycone plusami, no bo jak nie docenić takich zalet jak przegubowo zamocowany, 3-calowy monitor LCD czy obecność nowoczesnych trybów ekspozycji: panoramy (również 3D) oraz zdjęć HDR. Atrakcyjnie prezentuje się też tryb seryjny, oferujący szybkość 7 kl/s. Warto dodać, że mała Alpha wspiera najnowszy standard kart SD (SDXC).

Naturalnie, jednym z głównych kryteriów podczas zakupu aparatu fotograficznego jest jakość zdjęć. Ta w SLT-A33 stoi na naprawdę wysokim poziomie. 14,2 efektywne megapiksele wpływają na bardzo dobrą reprodukcję szczegółów, a nowoczesna konstrukcja CMOS zapewnia niski poziom szumu na wysokich ISO.

Za SLT-A33 będziemy musieli zapłacić nieco więcej niż za tradycyjną lustrzankę o porównywalnych wymiarach. Cena korpusu wraz z kitem 18-55 mm wynosi około 2800 zł.

+ półprzepuszczalne lustro, ze względu na system AF

+ 14,2 MP matryca CMOS

+ przegubowo mocowany LCD

+ filmowanie HD 1080i AVCHD z szybkim AF

+ zdjęcia seryjne 7 kl/s

+ ciekawe tryby ekspozycji, w tym panoramy 3D i HDR

+ stabilizacja obrazu wewnątrz korpusu

+ niski poziom szumów dla wysokich czułości ISO

+ świetna reprodukcja szczegółów

+ naturalne odwzorowanie barw

+ niezła ergonomia

+ obsługa kart SDXC oraz MS Pro Duo

- półprzepuszczalne lustro, ze względu na ograniczony dostęp światła do sensora

- wizjer elektroniczny kosztem optycznego

- obudowa wykonana z przeciętnej jakości plastików

- brak możliwości filmowania w trybie AF Single

- dosyć wysoka cena

Sony SLT-A33 w swojej klasie uzyskał 65 %
Spis treści
Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
15
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
23
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
33
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)