Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Hitachi zaprezentowało technologię, która może zmienić to jak myślimy o powstawaniu obrazu w aparacie. Dzięki niej smartfony już niedługo zyskają nowe możliwości, ale jej zastosowań jest znacznie więcej.
Aby móc wykonać zdjęcie tradycyjnym aparatem, konieczna jest soczewka, która będzie skupiać światło na matrycy lub filmie. Jej rolę, na zasadzie camera obscura, może ewentualnie pełnić umieszczony w odpowiedniej odległości otwór (fotografia otworkowa). Do tej pory raczej nie wyobrażaliśmy sobie, że w tej kwestii coś może się zmienić. Być może jednak już w niedalekiej przyszłości jakiekolwiek obiektywy staną się zbędne. Jak to możliwe?
Wszystko za sprawą nowej technologii, którą właśnie opracowali inżynierowie z firmy Hitachi. Jej założeniem jest system obrazowania oparty wyłącznie o matrycę wyposażoną w specjalną błonę ze wzorem koncentrycznych kręgów. Matryca rejestruje w tym wypadku obraz cienia rzuconego przez owe kręgi, na który następnie, na etapie przetwarzania nakładany jest podobny koncentryczny wzór. Efektem jest powstanie wzoru moiré, który następnie, przy wykorzystaniu powszechnie używanej na przykład w przypadku kompresowania zdjęć transformacji Fouriera, zamieniany w wyjściowy obraz.
Gdyby tego było mało, technologia ta pozwala na swobodną regulację punktu ostrości już po wykonaniu zdjęcia, co dokonywane jest poprzez zmianę charakterystyki wzoru nakładanego na etapie przetwarzania obrazu. Co ważne, technologia ta do efektywnego działania nie wymaga też bardzo dużych mocy obliczeniowych. Według producenta, matryca o rozmiarach 1 x 1 cm, rejestrowała w ten sposób obraz z prędkością 30 kl./s, będąc podłączoną do przeciętnego laptopa.
Jeśli więc już myśleliście o pozbywaniu się zbieranej przez lata lustrzankowej “szklarni”, musicie jeszcze chwilę poczekać. Choć biorąc pod uwagę rozwój technologii w ostatnich latach, chwila ta może okazać się krótsza niż nam się wydaje.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem hitachi.com.