Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
97%
Przeznaczony do fotografii sportu, ptaków i dzikiej przyrody ma kusić nie tylko jakością obrazu, ale także małą wagą i przystępną ceną. Sprawdziliśmy jego możliwości, także we współpracy z telekonwerterem.
Nikon Nikkor Z 400 mm f/4.5 VR S bazuje na wewnętrznym systemie autofokusa, a to znaczy, że w trakcie ostrzenia nie zmienia się długość obiektywu, ani nie obraca przednia soczewka. Do automatycznego ustawiania ostrości wykorzystuje silnik krokowy, który zapewnia bardzo szybki, dokładny, płynny i cichy autofokus. Obiektyw nadąża za dynamicznymi obiektami, a także bardzo dobrze radzi sobie pod światło i w słabszym oświetleniu. Bez zarzutu radzi sobie więc i o świecie w lesie, i przy fotografowaniu pod słońce. W zasadzie nietrafione zdjęcia będą spowodowane albo naszym błędem, albo wolniejszym autofokusem w aparacie.
Na obiektywie możemy wskazać przełącznikiem dwa zakresy działania AF - od minimalnej odległości ostrzenia wynoszącej 2.5 m do nieskończoności lub od 6 m do nieskończoności. W praktyce nie widać, by AF przyspieszył po ograniczeniu do mniejszego zakresu, ale przełączyć warto, jeśli pracujemy na dłuższych dystansach. Wtedy obiektyw nie będzie nam wyostrzał na przykład na znajdujących się blisko trawie czy gałęziach.
Na tubusie znajdziemy także przycisk Memory Set, który zapisuje w pamięci aktualny dystans ostrzenia. Gdy obiekt zbliża się na zapamiętaną odległość, można natychmiast powrócić do tej pozycji za pomocą przycisków Fn.
Autofokus nieco zwalnia po podłączeniu konwertera 2.0x. To jednak zjawisko normalne, tym bardziej, że jasność układu spada wtedy do f/9. Bez obaw jednak, różnica w skuteczności jest naprawdę nieduża. Wyraźniej widać ją przy przeostrzaniu między odleglejszymi planami, ale w obrębie docelowego punktu ostrości działa nadal szybko.