Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
82%
Długie makro Irix 150 mm f/2.8 pretenduje do miana najbardziej praktycznej konstrukcji tego typu na rynku. Czy rzeczywiście spełni oczekiwania wymagających fanów fotografowania świata w mikroskali? Sprawdzamy to w naszym teście.
Wartość BxU dostarczana przez DxO Analyzer opisuje jak ostry dla ludzkiego oka jest obraz planu fotograficznego. Bierze ona pod uwagę nie tylko ostrość obiektywu ale także jakość sensora i procesy obróbki obrazu w aparacie. Skala BxU jest dość prosta: 0 oznacza drastyczne przejście pomiędzy czernią i bielą, co w kryteriach obrazu jest zbyt ostre. 1 oznacza idealny obraz. Gdy rozmycie staje się bardziej widoczne, jego rozmiar określamy w pikselach. Ponieważ jednak liczba pikseli znajdująca się na określonym obszarze jest związana z rozdzielczością sensora i jego rozmiarem, skala BxU nie może być używana do porównywania obiektywów podłączanych do aparatów z różną specyfikacją matrycy. Dlatego wartości BxU są także określane dla odbitek o rozmiarze 20 x 30 cm, czyli w rozmiarach w jakich zwykle mamy okazję oglądać zdjęcia.
Wykresy BxU pozwalają nam nieco bardziej szczegółowo przyjrzeć się kwestii rozdzielczości w różnych obszarach kadru i potwierdzają wcześniejsze pomiary MTF. Jak widzimy rozdzielczość nie rozkłada się zupełnie równomiernie, a przy przysłonie f/2.8 rozmycie szczegółów w dużym powiększeniu będzie jednak delikatnie rzucać się w oczy.
Niemniej jednak w przypadku oglądania zdjęć w rozmiarach ekranowych, czy na wydruku (wartości dla odbitki 20 x 30 cm) obraz i tak będzie wyglądał na ostry na całej powierzchni kadru. Jeśli więc weźmiemy pod uwagę kwestie użytkowe i fakt, że w 90% przypadków tylko my oglądamy nasze zdjęcia w rozmiarach większych niż 1200-2000 px na długim boku, nie powinniśmy obawiać się fotografowania z szeroko otwartą przysłoną, gdy najdzie nas taka ochota. Dopiero po domknięciu przysłony powyżej f/16 rozmycie detali będzie możliwe do wyłapania gołym okiem, choć i tak raczej nieznacznie.
Jeśli zaś chodzi o kwestię rozmycia nieostrości, o Irixie 150 mm f/2.8 Macro 1:1 można mówić w samych superlatywach. Bokeh jest piękne, kremowe i zachowuje kolisty charakter w całym zakresie przysłon. Zupełnie nie dziwi, że producent zdecydował się wypuścić ten obiektyw także w wersji filmowej - ta plastyka zachwyci twórców wideo poszukujących obiektywów do realizacji ujęć makro i detali.