Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Marka Irix, która dostarczyła nam dwóch bardzo ciekawych obiektywów szerokokątnych wkracza na rynek z modelem tele makro, który ma być jedną z najdoskonalszych konstrukcji przeznaczonych do fotografowania małych obiektów.
Trzeci obiektyw w ofercie marki Irix spełnić ma wymagania nawet najbardziej wybrednych użytkowników zajmujących się fotografią makro. Łączyć ma w sobie bowiem najwyższej klasy optykę z wytrzymałą, uszczelnioną konstrukcją przemyślaną dokładnie pod kątem tej dziedziny.
Irix 150 mm f/2.8 Macro 1:1, dzięki ogniskowej 150 mm i skali odwzorowania 1:1 szkło pozwalać ma na wyjątkowo wygodną pracę. Dłuższa ogniskowa pozwoli oddalić się od fotografowanego obiektu, co z jednej strony pozwoli ominąć problem z rzucaniem cienia na fotografowany obiekt i wygodnie stosować lampy zewnętrzne, a z drugiej ułatwi fotografowanie bez płoszenia owadów i zwierząt.
Na układ optyczny składa się 12 soczewek w 9 grupach, gdzie trzy wykonane zostały ze szkła o niskiej dyspersji, a kolejne cztery ze szkła o podwyższonej refrakcji. Producent obiecuje, że dzięki takiej konstrukcji udało się uzyskać niezauważalną dystorsję na poziomie 0,1%. Otrzymujemy też wewnętrzny system ogniskowania, dzięki czemu szkło nie zmienia swoich rozmiarów podczas ostrzenia, a 11-listkowa przysłona zapewnić ma przyjemne rozmycie tła i sprawić, że w miarę przymykania do wyższych wartości (maksymalnie do f/32) zjawisko dyfrakcji pojawi się znacznie później niż w innych konstrukcjach.
Szkło pozwoli na ostrzenie już z odległości 34,5 cm, a szeroki gumowy pierścień ze skalą obrotu równą 270 stopni zagwarantować ma wysoką precyzję i poprawić kulturę pracy. Podobnie jak we wcześniejszych konstrukcjach Irix, obiektyw oferuje też możliwość zablokowania pierścienia ostrości.
Oprócz tego otrzymujemy nową wersję wykończenia Dragonfly, którą łączyć ma w sobie zalety obiektywów Firefly i Blackstone. Całość jest więc stosunkowo lekka i poręczna (87 x 135 mm, 840 g), ale zachowuje wytrzymałość - aluminiowy szkielet zamknięty został w zewnętrznej konstrukcji ze stopów aluminiowo-magnezowych oraz elementów kompozytowych. Mamy też uszczelniania w 5 kluczowych miejscach (soczewka przednia, pierścień focus lock, pierścień ostrości oraz bagnet), które pozwolą na pracę w dowolnych warunkach. Na przednią soczewkę nakręcimy filtry o średnicy 77 mm.
Dodatkowo posiada procesor, pozwalający sterować przysłoną obiektywu z poziomu aparatu oraz moduł AE umożliwiający stosowanie trybów półautomatycznych (PASM). Rozwiązanie to pozwala na uzyskania informacji o potwierdzeniu ostrości z poziomu aparatu i zapisanie pełnych danych EXIF.
W zestawie z obiektywem otrzymamy głęboką osłonę przeciwsłoneczną, obejmę statywową w standardzie Arca Swiss oraz sztywny futerał umożliwiający bezpieczny transport i przechowywanie.
Producent na razie nie informuje kiedy dokładnie i w jakiej cenie nowy obiektyw pojawi się na rynku. Szkło prezentowane będzie jednak na stoisku Irix podczas tegorocznych targów Photokina, które startują już jutro. Prawdopodobnie więc nie będziemy musieli czekać długo na rynkową premierą.
Szkło pojawi się w wersjach z mocowaniami Canon EF, Nikon F i Pentax K.
Więcej informacji o obiektywach producenta znajdziecie pod adresem irixlens.pl.