Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
82%
Czy Samyang AF 14 mm f/2.8 EF okaże się „idealnym partnerem do podróży“ i sprosta oczekiwaniom wymagających fotografów? Producent nie ma co do tego wątpliwości. Postanowiliśmy więc sprawdzić w praktyce możliwości nowej ultraszerokokątnej stałki z mocowaniem Canon EF.
Samyang AF 14 mm f/2.8 EF to obiektyw, który zapewnia świetny stosunek ceny do jakości. Za około 3500 zł otrzymamy konstrukcję nie tylko nawiązującą wymierną walkę z dużo droższą konkurencją, ale w niektórych aspektach gwarantującą imponujące osiągi. Jednak nie oznacza to, że mamy do czynienia z idealnym szkłem. Jest także druga strona medalu - ta z wpadkami, które w pewnym sensie dałoby się uniknąć.
Układ optyczny musimy pochwalić za rozdzielczość - zwłaszcza w centrum kadru, gdzie otrzymujemy dobrą wyrazistość w całym zakresie przysłon. Słabiej wypadają brzegi planu fotograficznego (głownie na f/2.8), ale to było do przewidzenia. Niemniej jednak już po przymknięciu otworu obiektywu możemy cieszyć się ostrzejszymi ujęciami. Poza tym Samyang świetnie spisał się podczas pracy w trudnym oświetleniu - bliki i flary stanowią jedynie marginalny problem. Z kolei w kwestii korygowania wad optyki producentowi udało się okiełznać jedynie aberrację chromatyczną. Ale w jaki sposób! Ta praktycznie nie występuje w kadrze, a jeżeli kolorystyczne obramowania już się ujawnią, to i tak dojrzymy je wyłącznie na powiększeniach rogów zdjęcia. Natomiast znacznie więcej oczekiwaliśmy po korygowaniu winietowania. Konstruktorzy sromotnie obali ten egzamin. Ogromną winietę zauważymy na f/2.8, ale charakterystyczne i widoczne zaciemnienia występują także na przysłonie f/22. Również zniekształcenia obrazu mogłyby być lepiej poprowadzone, a tak mamy do czynienia z dystorsją falistą, którą nie trudno nie zauważyć na fotografiach.
Do mocnych stron testowanego Samyanga należy także bardzo dobą jakość wykonania, do której tak naprawdę trudno się przyczepić (przymykamy oko permanentny montaż osłony przeciwsłonecznej). Otrzymujemy wyjątkowo lekki, a mimo to niemal pancerny tubus, który dodatkowo został uszczelniony przed pyłem i zachlapaniami. Całość natomiast została utrzymana w minimalistycznym designie, który jest już charakterystycznym wyznacznikiem koreańskiego producenta. Po stronie zalet musimy także zapisać wyjątkowo szybki, wręcz niesłyszalny i precyzyjny system autofokusa, który nie zawodzi nawet w trudnych warunkach.
82%