Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
82%
Czy Samyang AF 14 mm f/2.8 EF okaże się „idealnym partnerem do podróży“ i sprosta oczekiwaniom wymagających fotografów? Producent nie ma co do tego wątpliwości. Postanowiliśmy więc sprawdzić w praktyce możliwości nowej ultraszerokokątnej stałki z mocowaniem Canon EF.
Aberrację chromatyczną mierzymy dla plików RAW w najwyższej dostępnej rozdzielczości, dla najniższego ISO i z najniższymi ustawieniami odszumiania. Pomiar wykonywany jest dla pełnego zakresu przysłon. Przedstawiany wykres pokazuje najgorsze wartości.
Układ optyczny testowanego Samyanga został wyposażony tylko w jedną soczewkę o wyjątkowo niskiej dyspersji, czyli współczynniku załamania światła w szkle. Jednak to wystarczyło, by obiektyw odpowiednio radził sobie z aberracją chromatyczną. Co więcej, osiągnął jeden z lepszych wyników w swojej klasie. Jak możemy zauważyć na powyższym wykresie ta wada optyki w praktyce jest bardzo dobrze korygowana - choć jej wartość 1.73 piksela (f/22) może już sugerować coś zupełnie innego. Na szczęście jest wyjątkowo dobrze zminimalizowana - występuje wyłącznie w samych rogach kadru. Tak więc w praktyce nie powinniśmy mieć problemów z aberracją chromatyczną, która na zdjęciach objawia się jako kolorystyczne obramowania (najczęściej o zabawieniu fioletowym lub zielonkawym) kontrastowych fragmentów planu fotograficznego. Niemniej jednak w niektórych sceneriach anomalia jest już mocniej zauważalna. Warto także zauważyć, że najwyższe wartości aberracja chromatyczna osiąga na mocno domkniętej przysłonie, zaś na szerszym otworze balansuje na granicy 1 piksela - przy czym jej profil pozostanie niezmieniony.