Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
80%
Nowy Tamron to obiektyw kierowany do profesjonalistów. Został wyposażony w zaawansowany układ optyczny, stabilizację obrazu oraz metalowy i uszczelniony korpus. Jednak czy to wystarczy, by nowa konstrukcja zaskarbiła serca portrecistów?
Najwidoczniej Tamron ani myśli zwalniać tempa. Producent sukcesywnie poszerza swoją zaawansowaną linię obiektywów. Po udanych konstrukcjach stałoogniskowych, które w naszych testach wypadły bardzo dobrze, przyszła pora na kolejne szkło sygnowane logiem SP.
Nowy model SP 85 mm f/1.8 Di VC USD – podobnie jak jego starsi bracia – został wyposażony w zaawansowany układ optyczny, system autofokusa oraz stabilizację obrazu. Ponadto, metalowa obudowa została uszczelniona, więc wnętrze jest chronione przed kurzem i wilgocią. Dzięki tym rozwiązaniom oraz kombinacji ogniskowej 85 mm i światła f/1.8 obiektyw może stać się wymarzoną konstrukcją dla portrecistów lub fotografów ślubnych, którzy w swojej pracy wykorzystują jasne stałki o takiej właśnie ogniskowej.
Tamron SP 85 mm f/1.8 Di VC USD jest już dostępny w sprzedaży do systemów Canon EF, Nikon F i Sony A w cenie 3499 zł. Naturalną opcję dla nowego Tamrona będą stanowić systemowe portretówki. Użytkownicy Nikona będą mogli skierować swoją uwagę w stronę Nikkora 85 mm f/1.8 G (około 2000 zł). Również Canon w swoim arsenale ma podobne szkło – model EF 85mm f/1.8 USM (około 1500 zł). Z kolei posiadacze aparatów Sony z mocowaniem A będą mieć do wyboru nieco ciemniejszy obiektyw 85 mm F/2,8 SAM.
Zapraszamy do lektury testu nowego Tamrona, gdzie zaprezentujemy wyniki, które otrzymaliśmy w naszym laboratorium oraz zdjęcia przykładowe wykonane w plenerze. Obiektyw testowaliśmy razem z aparatem Canon EOS 5D Mark III.