Samsung NX10 - test

Samsung NX10 to kolejny aparat charakteryzujący się brakiem lustra, wymienną optyką, niewielkimi gabarytami i dużą matrycą. Ma przyciągnąć wymagających odbiorców, którzy nie chcą się jednak zdecydować na lustrzankę. Zapraszamy do testu tego ciekawego modelu.

Autor: Marcin Falana

5 Marzec 2010
Artykuł na: 29-37 minut

4. Budowa i obsługa

Optyka i sensor

Egzemplarz, który otrzymaliśmy do testu został wyposażony w kitowy obiektyw Samsunga o nominalnej ogniskowej 18-55 mm f/3,5-5,6, która po przeliczeniu na mały obrazek daje 27,7-84,7 mm.

Samsung NX10

Poza tym do dyspozycji mamy jeszcze obiektyw 30 mm f/2 oraz dłuższy zoom 50-200 mm f/4-5,6 - wszystkie sygnowane przez koreańskiego producenta.

Matryca

Samsung NX10 został wyposażony w 14,6-megapikselową matrycę CMOS o rozmiarze APS-C - 23,4 x 15,6 mm. Wymiary jak i rozdzielczość matrycy pozwalają mieć nadzieję na dobre osiągi zarówno pod względem ilości szczegółów jak i szumu na wysokich czułościach. Matryca została wyposażona w ultradźwiękowy system czyszczenia.

Monitor i wizjer

Samsung NX10 został wyposażony w 3-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 614 tys. punktów. Technologia AMOLED - Active Matrix Organic Light Emitting Diode - selektywnie emituje światło w przeciwieństwie do ekranów LCD, które blokują światło emitowane przez źródło światła umieszczone za panelem. Takie rozwiązanie powinno się przełożyć na większą energooszczędność ekranu AMOLED.

set1

Obraz na nim wyświetlany robi bardzo dobre wrażenie - jest jasny, bogaty w szczegóły i klarowny. Nie można mieć także zastrzeżeń do prędkości odświerzania - podczas przekadrowywania wszystko działa płynnie, a obraz nie skacze. Jedynym mankamentem jest szum jaki powstaje podczas kadrowania w słabym oświetleniu. Jest to jednak spowodowane działaniem matrycy i sygnałem jaki daje ekranowi więc trudno winić za takie efekty właśnie ekran.

Dodatkowo obraz możemy oglądać pod ostrym kątem i nie tracimy nasycenia. Dzięki takiemu rozwiązaniu pomimo, że ekran nie jest odchylany możemy spokojnie kadrować znad głowy czy tuż nad ziemią.

NX10 poza ekranem oferuje wizjer elektroniczny typu EVF o rozdzielczości 921 tys. punktów. Jednak nie tylko jego rozdzielczość budzi respekt - swoim rozmiarem wizjer NX10 odpowiada lustrzankom z segmentu entry-level. Jak przystało na wizjer elektroniczny możemy w nim wyświetlić wszystkie informacje w identyczny sposób jak na ekranie.

Lampa błyskowa

NX10 został wyposażony we wbudowaną lampę błyskową, która znajduje się bezpośrednio nad wizjerem. Lampa ma liczbę przewodnią 11 dla ISO 100 co w zupełności wystarcza.

Zasilanie i pamięć

Samsung NX10 jest zasilany przez baterię litowo-jonową BP1310 o pojemności 1300 mAh. Została ona umieszczona w gripie pod odchylaną na sprężynce klapką. Dodatkowo jest zabezpieczona zatrzaskiem, po zwolnieniu którego możemy wyciągnąć baterię. Na jednym ładowaniu jesteśmy w stanie wykonać około 200-250 zdjęć co jest wynikiem przeciętnym. Ładowanie baterii trwa niecałe 3 godziny. Samsung NX10 odpowiednio wcześnie informuje nas o kończeniu się energii więc zdołamy jeszcze wykonać kilka zdjęć.

Gniazdo kart pamięci znajduje się na prawej ściance aparatu. Zostało zabezpieczone klapką odchylaną na sprężynce co ułatwia szybki dostęp do gniazda i karty pamięci. Co ciekawe kartę wkładamy odwrotnie niż można się spodziewać bo stykami zwróconymi do tylnej ścianki. Za pierwszym razem jest to trochę zaskakujące. Samsung NX10 zapisuje zdjęcia na najbardziej rozpowszechnionym standardzie SD i SDHC.

Złącza

Gniazdo złącz znalazło się po lewej stronie korpusu pod plastikową klapką, która także odchyla się na sprężynce dając do nich łatwy dostęp. Idąc od góry znajdziemy tu wejście zasilacza, złącze HDMI, złącze pilota i wyjście wideo i USB 2.0 (Hi-Speed).

Podsumowanie

W tej części testu Samsung NX zbiera plusy za ekran AMOLED, wbudowaną lampę błyskową i system czyszczenia matrycy. Na plus przemawia także złącze HDMI i solidne mocowanie obiektywów.

+ ekran AMOLED 614 tys. punktów

+ wbudowana lampa błyskowa

+ system czyszczenia matrycy

+ złącze HDMI

+ mocowanie obiektywów

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (3)