Pentax K-x - test

Pentax K-x jest następcą lustrzanki Pentax K-m - lubianej ze względu na korzystny stosunek ceny do możliwości. Zmian jest sporo, najważniejszymi z nich są zastosowanie nowej 12,4-megapikselowej matrycy CMOS oraz zwiększenie trybu seryjnego do 4,7 kl/s. Warto również wspomnieć o 11-punktowym układzie AF oraz możliwości nagrywania filmów HD 720p. Elementami wspólnymi obu aparatów jest ten sam korpus - lekki i niewielki, ale o ergonomicznym kształcie.

Autor: Damian Bednarzak

29 Styczeń 2010
Artykuł na: 49-60 minut

8. Podsumowanie

Premiera modelu K-x nieco przypomina nam czasy, kiedy to na początku 2008 roku został zaprezentowany model K200D. Oba modele wyposażone były w cechy, które dotychczas posiadały korpusy kwalifikowane przynajmniej o klasę wyżej. W przypadku K200D były to przede wszystkim uszczelniony, wzmocniony korpus oraz możliwość podpięcia dedykownego gripa. Model K-x natomiast zaskakuje nowoczesną, niskoszumiącą 12,4 MP matrycą CMOS, zaawansowanym 11-polowym układem autofokus oraz szybkim trybem seryjnym 4,7 kl/s. Innym parametrem, którego próżno szukać w konkurencyjnych aparatach jest szybka migawka 1/6000 s. Także podgląd na żywo i rejestracja filmów HD są rzadkością w lustrzankach entry-level.

Nie zapominajmy także o innych dobrodziejstwach systemu Pentaksa, warto tutaj wspomnieć o doskonałej współpracy z obiektywami manualnymi, także regularnie prezentowanymi, jasnymi obiektywami stałogoniskowymi niezależnych producentów. Drugą zaletą tegoż systemu jest wbudowana w korpus stabilizacja matrycy, co czyni wszystkie podpięte obiektywy stabilizowanymi i daje nam wyższość nad podobnymi konstrukcjami Nikona i Canona. Odziedziczoną cechą jest również zasilanie popularnymi bateriami AA, co w przypadku zastąpienia ich dobrej klasy akumalatorkami pozwala na tanie i bardzo wydajne zasilanie korpusu.

Jeśli chodzi o oprogramowanie aparatu, to na pewno należy pochwalić konstruktorów za możliwość uzyskania zdjęć HDR oraz wywoływania plików RAW prosto z korpusu oraz liczne filtry cyfrowe.

Największa wadą, która rzuciła nam się w oczy od pierwszego kontaktu i towarzyszyła przez cały czas testu był brak precyzyjnego zaznaczenia i podświetlenia punktów AF. Szkoda, ponieważ wiele osób w tej sytuacji zdecyduje się na korzystanie jedynie ze środkowego punktu. Reprodukcja szczegółów również nie zachwyca, ale w dużej mierze zależy to od niskiego domyślnego stopnia wyostrzania. Do mniejszych minusów zaliczamy brak czujnika zbliżeniowego znajdującego się w pobliżu wizjera oraz złącza HDMI.

Poniżej przedstawiamy najważniejsze plusy i minusy Pentaksa K-x:

+ 12,4 MP matryca CMOS, niski poziom szumu

+ zaawansowany 11-polowy system AF

+ tryb seryjny 4,7 kl/s

+ dobra ergonomia

+ najkrótszy czas naświetlenia 1/6000 s

+ rejestracja filmów HD 720p, ale bez AF

+ doskonała praca z manualnymi obiektywami

+ wbudowana stabilizacja obrazu

+ zdjęcia HDR

+ filtry cyfrowe

+ zapis RAWów w formacie DNG

- brak podświetlenia punktów AF

- brak czujnika zbliżeniowego wyłączającego monitor

- brak HDMI

- głośna praca obiektywu kitowego

- przeciętna reprodukcja szczegółów

Pentax K-x uzyskał w swojej klasie 73%
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)