Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
4. Możliwości i jakość obrazu
Autofokus, rozdzielczość, ostrość
System automatycznego pomiaru ostrości wspomagany jest w ciężkich warunkach oświetleniowych lampką emitującą silne światło. AF działa dosyć skutecznie i szybko, zatem podczas codziennej pracy z aparatem nie powinien przysparzać nam problemów. Tradycyjnie już na przestrzeni testu wszystkie zdjęcia rejestrowane były w najwyższej jakości JPEG i przy zachowaniu tychże właśnie ustawień pozwoliliśmy sobie na kilka próbnych odbitek w laboratorium fotograficznym nawet w formacie 30 x 40 uzyskując satysfakcjonującą jakość (patrz zdjęcia przykładowe).
Zdolność do rejestrowania detali wynikająca z rozdzielczości jest całkiem niezła przy niskich czułościach, niestety z powodu dużego zaszumienia znacznie spada przy zastosowaniu ekwiwalentu ISO 400. Ponadto jak widać na poniższych ilustracjach, problem z ostrością, a dokładniej z jej nieznacznym spadkiem pojawia się w rogach kadru. Jest to często spotykana wada przy tak małym układzie optycznym. Poniżej przedstawiamy zdjęcie tablicy z powiększonymi jej fragmentami, które ilustrują wspomnianą wadę obiektywu.
Jak już wspomnieliśmy zilustrowana wada jest typowa dla tej klasy sprzętu. Postanowiliśmy jednak porównać w praktyce testowanego Digimaksa z przedstawicielem bardzo popularnej serii "T" firmy Sony - modelem T9, który poza zbliżona konstrukcją optyczną również charakteryzuje się 6-megapikselowym przetwornikiem obrazowym. Jak się okazało, ogólna jakość obrazu pod względem czytelności detali szczególnie w centrum kadru utrzymuje się w obydwu przypadkach na bardzo zbliżonym poziomie. Różnica nasila się jednak im bliżej do jego skraju. Warto dodać, iż w podobny sposób wyróżniał się pierwszy z Samsung serii "i", co przedstawiliśmy w jego teście porównawczym. Poniżej przykłady (Samsung i6 z lewej, Sony T9 z prawej):
Czułości i szumy
Przy ekwiwalentach ISO 50, ISO 100 Digimax i6 PMP charakteryzuje się poprawnym tłumieniem szumów. Jakość jest dobra i nie można mieć do niej zastrzeżeń, biorąc pod uwagę klasę sprzętu. Problem pojawia się przy zastosowaniu czułości ISO 200 i ISO 400. Jakość zdecydowanie spada, ale o ile przy ISO 200 można ją jeszcze zaakceptować, to przy ISO 400 widać zdecydowany wzrost ilości szumów. Dlatego nie polecamy korzystania z tej czułości, chyba że jest to warunek, aby w ogóle zrobić zdjęcie. Poniższe ilustracje prezentują problem wynikający z zastosowania wysokich wartości ISO.
Szukając punktu odniesienia ponownie zestawiliśmy testowany aparat ze wspomnianym już konkurentem - Sony T9. Rezultaty potwierdziły jedynie stawianą przez nas wcześniej tezę. Samsung i6PMP dobrze spisuje się w sprzyjających warunkach, jednakże w sytuacji wymuszającej czułość z przedziału ISO 200- 400 obrazy narażone będą na większą niż konkurenta obecność kolorowego szumu. Z drugiej strony warto jednak podkreślić nieco mniejszą ingerencję procesów optymalizujących w ogólną ostrość obrazu przy wyższych czułościach.
Kolory i balans bieli
Samsung Digimax i6 PMP charakteryzuje się dobrą automatyką balansu bieli. Dodatkowo użytkownik może skorzystać z ustawień predefiniowanych. Dostępne są ustawienia: dzienne - gdy wykonujemy zdjęcia na zewnątrz, chmury - gdy niebo jest zachmurzone, jarzeniowe H - w świetle dziennym fluorescencyjnym, jarzeniowe L - w białym świetle fluorescencyjnym. Dodatkowo aparat umożliwia ustawienie własnego balansu bieli. Funkcja ta działa bardzo sprawnie i szybko, wystarczy ustawić wzorzec balansu bieli na białym elemencie sceny, którą chcemy zarejestrować.
Używając przycisku "E" możemy wpłynąć na kolorystykę zdjęcia. Dostępne są opcje fotografii czarno-białej, zdjęć w sepii, zdjęć czerwonych, zdjęć zielonych, zdjęć niebieskich oraz funkcja "negatyw". Aparat niestety nie umożliwia korekty kontrastu i nasycenia. Jest natomiast bardzo ciekawa funkcja filtracji RGB, która umożliwia podbicie barw podstawowych w zależności od charakteru sceny.
Ekspozycja i dynamika
Aparat nie pozwala na manualne ustawienie parametrów przysłony i czasu. Natomiast oprócz pełnej automatyki użytkownik ma możliwość wybrania jednego z dwunastu trybów pracy. Znajdziemy wśród nich między innymi: portret, krajobraz, zachód słońca czy fajerwerki. W trybie nocnym natomiast mamy możliwość samodzielnego wyboru czasu naświetlania (maksymalnie do 16s) oraz otworu przysłony. Rekompensuje to w pewnym stopniu brak ustawień ręcznych, dając użytkownikowi możliwości kreacyjne. Digimax i6PMP daje do wyboru pomiar światła punktowy i wielosegmentowy. Korekta naświetlenia dostępna jest w przedziale +/- 2 EV w skoku co 0,5 EV. Ostatnim elementem kontroli ekspozycji jest wspomniana możliwość ręcznej regulacji czułości ISO w zakresie 50-400.
Pod względem ogólnej dynamiki obrazu także należą się słowa uznania. W szczególnie trudnych sytuacjach, w których rozpiętość tonalna przekracza możliwości zapisu aparatu da się zauważyć pracę aparatu niejako "na światła", co owocuje dobrym oddaniem detali w wysokich jasnościach oraz głębokimi, intensywnymi cieniami.
Aparat wyposażony został w system redukujący drgania ASR (ang. Advanced Shake Reduction), który pozwala na fotografowanie w trudnych warunkach oświetleniowych bez użycia lampy błyskowej. Jak zapewnia producent jest to udoskonalona kontynuacja znanego z poprzednich modeli (i5, i50 oraz starszy U-CA5) funkcja Safety Flash (czytaj jej opis z testu modelu Digimax i5). My jednak nie dopatrzyliśmy się większych różnic w działaniu (może poza zmianą górnej wartości czułości z ISO150 na ISO203). Przypomnijmy zatem jej ogólną zasadę działania. Chcąc uzyskać dobrą jakość mimo słabego oświetlenia aparat blokuje wartość ISO na wspomnianym poziomie ISO203 wykonując dwa zdjęcia: pierwsze z priorytetem bezpiecznie krótkiego czasu naświetlenia, gwarantujące dobrą ostrość (oczywiście kosztem niedoświetlenia ujęcia), z którego zapamiętuje jedynie siatkę ostro uchwyconych konturów i linii, nakładając ją na drugie - docelowe, uwzględniające już optymalną ekspozycję (a więc i z dłuższym czasem naświetlania). Po nałożeniu się informacji otrzymujemy poprawnie naświetlone zdjęcie sprawiające bardzo dobre wrażenie ostrości. Poniżej przykład.