Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Nikon D750 to kolejna lustrzanka pełnoklatkowa w ofercie japońskiego producenta. Aparat może pochwalić sie 24-megapikselową matrycą, szeregiem zaawansowanych funkcji fotograficznych oraz bezprzewodową łącznością Wi-FI. Czy okaże się lepsza od D610 i D810? I ile w niej jest leciwego D700? Przekonajcie się czytając nasz test.
Fotografowanie
Nikon D750 jest gotowy do działania praktycznie od razu po włączeniu. Pierwsze zdjęcie udało nam się wykonać już po upływie 0,173 sekundy co jest świetnym rezultatem. Nie musimy się więc obawiać o to, że jakaś sytuacja nam ucieknie. Lustrzanka Nikona jest gotowa do pracy w chwili przyłożenia wizjera do oka. Reakcja na spust migawki również jest natychmiastowa. Po prostu fotograf może całkowicie polegać na D750.
Przechodzenie do menu czy trybu odtwarzania również nie sprawia Nikonowi najmniejszych problemów. Jedynym momentem kiedy aparat zwalnia, jest nanoszenie efektów wizualnych jak "szkic" czy "miniatura".
Według specyfikacji producenta Nikon D750 wykonuje 6,5 kl/s. Nasz test to potwierdza. W przypadku serii plików JPEG, która trwała ponad niewiele ponad 15 sekund, aparat nie zwolnił nawet na moment, stale trzymając deklarowaną prędkość.
Po włączeniu plików RAW seria trzyma deklarowaną prędkość przez 11 klatek, następnie zwalnia do około 1 kl/s. Zapis takiej serii trwa dość długo - 10 sekund. W trakcie zapisu oczywiście możemy wykonywać kolejne zdjęcia, aparat nadal jest w pełni użyteczny, natomiast nie możemy korzystać z trybu seryjnego z jego maksymalną prędkością. Seria plików RAW+JPEG zachowuje się dokładnie jak ma to miejsce w przypadku samych RAW-ów.
W trakcie testu zdjęć seryjnych korzystaliśmy z karty SanDisk Extreme Pro SDHC 8GB.
D750 jest wyposażony w ten sam moduł autofokusa co D810 i D4s - Nikon Advanced Multi-CAM 3500FX z detekcją fazową TTL. Użytkownik może skorzystać z aż 51 pól AF z czego 15 to punkty krzyżowe. Wszystko to powoduje, że do sprawności systemu pomiaru ostrości nie możemy mieć uwag. Dzięki udoskonaleniu mechanizmu automatycznego ustawiania ostrości zaczerpniętego z profesjonalnych lustrzanek D750 nie ma problemu z szybkim ostrzeniem nawet w trudnych warunkach oświetleniowych. Również fotografowanie z autofokusem w trybie ciągłym nie sprawiało najmniejszych problemów, aparat nadążał z ostrością za poruszającymi się obiektami. Dodatkowo korpus został wyposażony w diodę wspomagającą pracę mechanizmu autofokusa.
Tryby i punkty autofokusa obsługuje się dźwigienką znajdującą się obok przycisku zwalniającego mocowanie obiektywu. Dzięki niej zmieniamy ustawienia z AF na M. Wewnątrz tego elementu znajduje się przycisk, po którego wciśnięciu zmieniamy tryb wyboru pola AF oraz tryb jego działania. Wszystko to odbywa się bez odrywania oka od wizjera dzięki świetnej informacji w wizjerze oraz wygodnie umieszczonym tarczą nastaw.
Podobnie jak w przypadku autofokusa, D750 korzysta z pomiaru światła znanego z D810. Do zmiany pomiaru światła służy przycisk znajdujący się niedaleko spustu migawki na górnej ściance korpusu. Po jego wciśnięciu tryb pomiaru zmieniamy tylną tarczą nastaw. Oczywiście zmiana jest widoczna w wizjerze.
Najnowsza lustrzanka Nikona oddaje użytkownikowi cztery tryby pomiaru ekspozycji:
Podczas naszego testu korzystaliśmy z matrycowego pomiaru światła 3D Color Matrix III. W większość sytuacji zachowywał się przewidywalnie. Warto jednak zaznaczyć, że pomiar ma tendencję do lekkiego prześwietlania scen. W procesie postprodukcji bez trudu poradzimy się z wydobyciem informacji.
Pomiar dokonywany jest poprzez czujnik RGB składający się z 91 000 pikseli i nie jest powiązany z wykorzystywanym punktem AF jak ma to miejsce w produktach konkurencji.
Do trybów ekspozycji dostajemy się za pomocą tarczy trybów. Znajdziemy na niej tradycyjny zestaw trybów P,A,S,M, zielony tryb auto, auto błysk wyłączony, Scenerie Efekty oraz dwa tryby użytkownika U1 i U2, które możemy zdefiniować. Scenerie i Efekty zmieniamy za pomocą tylnej tarczy. Znajdziemy wśród nich takie przydatne tryby jak: Zdjęcia sportowe, Dziecko, Krajobraz, Krajobraz nocny, Makro, Portret, Portret nocny, Plaża, Zachód itp.
Do bracketingu dostajemy się za pomocą dedykowanego przycisku BKT umieszczonego z lewej strony pryzmatu na przedniej ściance. Po jego wciśnięciu i przytrzymaniu przednią tarczą zmieniamy skok bracketingu, tylną liczbę klatek.
W menu aparatu możemy zmienić charakterystykę bracketingu. Do dyspozycji mamy bracketing ekspozycji, ekspozycji i błysku, tylko błysku, balansu bieli oraz bracketing ADL.
Nikon D750 umożliwia filmowanie w rozdzielczości Full HD 1920 x 1080 z prędkością 60 kl/s. Do dyspozycji mamy także tryb 720p 60 kl/s. Filmy są zapisywane w formacie MOV H.264/MPEG-4 AVC. Podczas nagrywania możemy korzystać z pomiaru ostrości opartego na zasadzie detekcji kontrastu. Punkt AF możemy ustawić dowolnie w zakresie całego kadru. Szybkość ostrzenia uległa wyraźnej poprawie, wobec innych lustrzanek tego producenta, ale nadal daleko jej do ideału. Podczas filmowania do dyspozycji mamy wszystkie czułości ISO, w tym ISO Auto, oraz zmiany przysłony co jest dużą zaletą tego aparatu.
Nikon D750 pod względem możliwości fotograficznych prezentuje się świetnie. Szybkość działania, autofokus, pomiar światła czy rozbudowany bracketing prezentują najwyższy poziom. Zdjęć seryjne stoją na wysokim poziomie, a jedyne czego w tym aspekcie zabrakło to większego bufora. Na uwagę zasługują również możliwości filmowe aparatu. Czego zabrakło? Filmu poklatkowego. Owszem, otrzymujemy możliwość zaprogramowania interwałometru, jednak otrzymujemy następnie tylko zdjęcia, a nie jak w D600 i D610 zdjęcia i od razu złożony film.
+ szybkość działania
+ szybki autofokus
+ 51 pól autofokusa, w tym 15 krzyżowych
+ pomiar światła
+ tryb cichy pojedynczy/seryjny
+ rozbudowany bracketing
+ filmy w jakości full HD 1920 x 1080p 60 kl/s
- brak filmu poklatkowego