Canon PowerShot G16 - Podsumowanie

Canon był jedną z pierwszych firm, która zaprezentowała zaawansowany kompakt, z dużymi możliwościami. Najnowsza wersja tej koncepcji, czyli PowerShot G16 oferuje uniwersalny zakres ogniskowych, dobrą światłosiłę i stosunkowo niewielkie wymiary. Zobaczcie jak ta propozycja poradziła sobie w naszym teście.

Autor: Patryk Wiśniewski

25 Październik 2013
Artykuł na: 29-37 minut
Spis treści

Canon PowerShot G16 to kolejne wcielenie kultowej serii zaawansowanych kompaktów. O ile jeszcze kilka lat temu aparaty te budziły duże emocje. Wysokie ceny lustrzanek umożliwiły im długie królowanie na rynku, ponieważ seria G zapewniała od samego początku wyjątkowo dobrą ergonomię. Czasy się zmieniły lustrzanki stały się bardziej dostępne, pojawiła się nowa kategoria aparatów czyli bezlusterkowce, a seria G z jednym wyjątkiem pozostała bez zmian.

Nowy PowerShot nie budzi wielkich emocji. To solidnie skonstruowany, przemyślany aparat, któremu niewiele można zarzucić. Metalowa obudowa została wyposażona w dużą liczbę elementów sterujących. Sam korpus nie jest przez to kieszonkowy. Niestety Canon w żaden sposób nie wyróżnia się w swojej klasie. Nie posiada najjaśniejszego obiektywu, największej fizycznie matrycy, najwyższej rozdzielczości, czy najmniejszych fizycznych rozmiarów. Nie ma też ruchomego ekranu.

Obiektyw Canona 6,1-30,5mm f/1,8-2,8 w połączeniu z 12-megapikselową matrycą CMOS o przekątnej 1/1,7 cala daje dobre rezultaty zdjęciowe. Zarówno szumy jak i reprodukcja szczegółów są na dobrym poziomie jak na tej klasy sprzęt. Funkcjom czysto fotograficznym właściwie nic nie można zarzucić. Nie możemy narzekać na szybkość działania aparatu czy prędkość i celność autofokusa. Nowy PowerShot ma przewidywalny i poprawny pomiar światła oraz dobrze radzący sobie nawet w trudnych warunkach automatyczny balans bieli. Na pochwałę zasługują zdjęcia seryjne - 10 klatek na sekundę w pełnej rozdzielczości, to bardzo dobry wynik.

Niestety dochodzimy do ceny tej propozycji. Canona PowerShot G16 możemy kupić za około 2500 złotych co w świetle najbliższej konkurencji raczej nie pozwala traktować tej propozycji poważnie. Wystarczy wspomnieć, że Canon PowerShot G1 X jest w tym momencie tańszy o 500 złotych. Oczywiście mówimy o aparacie starszym ale oferującym znacznie lepszą jakość zdjęć. Fujifilm X20, który ma większą fizycznie matryce, większy wizjer, również jest tańszy.

Jeżeli zależy nam na Wi-Fi i na pełnej kompatybilności z canonowskimi lampami błyskowymi lub mamy sentyment do tej serii aparatów to na pewno nie będziemy zawiedzeni. Ale nie jest to propozycja najbardziej atrakcyjna dla osób, które chcą kupić kompakt.

+ solidna, metalowa obudowa

+ wysoka jakość wykonania

+ wbudowana lampa błyskowa

+ gorąca stopka

+ wydajna bateria

+ menu podręczne

+ funkcjonalność Wi-Fi

+ rozdzielczość zestawu

+ aberracja chromatyczna

+ winietowanie

+ odblaski

+ przyzwoita praca pod ostre światło

+ pomiar ostrości

+ przewidywalny pomiar światła

+ szybkie zdjęcia seryjne

+ szeroki wybór filtrów artystycznych i trybów automatycznych

+ filmy Full HD

+ poziom szumów do ISO 1600

+ reprodukcja szczegółów do ISO 800

+ reprodukcja kolorów

- brak możliwości bezprzewodowego sterowania

- widoczna dystorsja na najszerszej ogniskowej

- brak trybu panorama

- wysoka cena

Canon PowerShot G16 uzyskał w swojej klasie 68%
Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
27
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
35
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
44
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)