Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Canon był jedną z pierwszych firm, która zaprezentowała zaawansowany kompakt, z dużymi możliwościami. Najnowsza wersja tej koncepcji, czyli PowerShot G16 oferuje uniwersalny zakres ogniskowych, dobrą światłosiłę i stosunkowo niewielkie wymiary. Zobaczcie jak ta propozycja poradziła sobie w naszym teście.
Canony serii G od wielu lat cieszą się popularnością. W stosunkowo małym korpusie aparat oferuje dość dobrą ergonomię - dwie tarcze nastaw, uniwersalny obiektyw i wizjer lunetkowy. To wszystko sprawiało, że aparaty serii G dość długo mogły konkurować z lustrzankami, od których były wyraźnie tańsze.
W tym momencie rynek jest nasycony przez kompakty z dużymi matrycami, bezlusterkowcami, a też lustrzanki wyraźnie potaniały. Czy w takim razie Canon PowerShot G16, który jest wyceniony na około 2400 złotych ma sens?
Jeśli chodzi o wymiary fizyczne propozycji Canona to jest on zbliżony do Fujifilm X20, ale ten aparat ma wyraźnie większą matrycę. Leica D-Lux 6, Samsunga EX2F, Canon Powershot S120 oraz Sony Cyber-shot RX100 są wyraźnie mniejsze.
Zapraszamy do lektury naszego testu.
Test został podzielony na następujące części: