Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Dodanie "II" do nazwy modelu Sony Cyber-shot RX100 mogłoby sugerować, że aparat został poddany jedynie delikatnemu odświeżeniu. Tymczasem pojawiła się nowa matryca, odchylany ekran, gorąca stopka, złącze Multi Terminal i łączność Wi-Fi, czyli całkiem sporo nowości. Zobaczcie jak Cyber-shot RX100 II wypadł w naszym teście.
Aparat Sony Cyber-shot RX100 II wyróżnia się na tle swojej konkurencji. To udany kompromis między dużą fizyczną wielkością sensora, zakresem ogniskowych, a kieszonkowością obudowy. Część konkurencyjnych firm oferuje duże matryce, ale ze stałoogniskowymi obiektywami. Inni producenci mają kompakty z dużą matrycą i zoomem, ale o zdecydowanie większych rozmiarach. W RX100 II podoba nam się równowaga między sporą matrycą, jasnym (na szerokim kącie) obiektywem i kieszonkowym rozmiarami.
RX100 II, jak przystało na kompakt klasy premium, jest bardzo dobrze wykonany. Producent poprawił drobne niedociągnięcia poprzednika (np. polepszył kulturę pracy pierścienia wokół obiektywu). Trzymając go w dłoniach mamy poczucie, że korzystamy z solidnego, pewnego narzędzia. RX100 II jest minimalnie większy od modelu RX100, ale trudno to odczuć bez bezpośredniego porównania obydwu aparatów. Użytkownik w zamian zyskuje odchylany ekran i gorącą stopkę. Jednak naszym zdaniem ważniejsze są zmiany, których nie widać. Producent zdecydował o zastosowaniu nowej matrycy, która zachowała rozmiar 1 cala i rozdzielczość 20,2 megapiksela, ale teraz korzysta z technologii CMOS Exmor R (BSI). Dzięki temu jakość zdjęć, jaką oferuje RX100 II jest jeszcze odrobinę lepsza niż poprzednika. Inna nowość to łączność Wi-Fi (z technologią NFC), która umożliwia zdalne kontrolowanie niektórych parametrów oraz transfer zdjęć na smartfon lub tablet. Japoński koncern poprawił też działanie systemu automatycznego ustawiania ostrości, co było chyba największą bolączką poprzednika. RX100 II przez cały test pewnie trafiał w wybrany punkt.
Inżynierowie poprawili praktycznie wszystkie wady i niedociągnięcia, które zauważyliśmy w modelu RX100. Gdybyśmy na tym mogli zakończyć ocenę RX100 II wyłoniłby się obraz kompaktu niemal idealnego. Niestety, wszystko ma swoją cenę. RX100 nie zniknął z rynku i można go teraz kupić za około 2300 złotych (co przecież nie jest małą kwotą). RX100 II kosztuje aż 1000 złotych więcej, co czyni go jednym z najdroższych kieszonkowych aparatów kompaktowych na rynku. Każdy musi sobie zatem odpowiedzieć na pytanie, czy poprawki i nowe funkcje są warte dodatkowej kwoty - a decyzja nie jest łatwa. Ciekawą alternatywą może być "bezkorpusowiec" QX100, który oferuje (teoretycznie) taką samą jakość zdjęć co RX100 II, ale będzie kosztował poniżej 2000 złotych. Tyle, że wtedy stracimy sporo na funkcjonalności.
Sony Cyber-shot RX100 II to bardzo dobry kompakt. Jeśli tylko cena nie jest przeszkodą warto go kupić i cieszyć się świetną jakością zdjęć i wysoką funkcjonalnością. Cieszyć aparatem, który przecież bez problemu mieści się w kieszeni spodni.
+ solidna, metalowa obudowa
+ wysoka jakość wykonania
+ wbudowana lampa błyskowa
+ gorąca stopka
+ wydajna bateria
+ menu podręczne
+ funkcjonalność Wi-Fi
+ świetna jakość obrazu do wartości ISO 800
+ dobre, użyteczne czułości ISO 1600 oraz ISO 3200
+ reprodukcja kolorów
+ bardzo dobre efekty zdjęciowe w plikach JPEG
+ dobra praca pod światło
+ prędkość działania
+ zdjęcia seryjne
+ mnogość trybów ekspozycji
+ pomiar światła
+ tryb filmowy
- brak ładowarki w zestawie
- dystorsja na szerokim kącie widoczna w formacie RAW
- winietowanie widoczne w formacie RAW
- autofokus w trybie ciągłym