Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
W trakcie tegorocznych targów w Łodzi Canon zaprezentował dwie nowe lustrzanki. O ile EOS 700D nie wzbudził specjalnych emocji, to najmniejsza lustrzanka APS-C na rynku, czyli Canon EOS 100D prezentuje się dość ciekawie na tle swoich konkurentów.
Canon EOS 100D to w tej chwili najmniejsza lustrzanka na rynku z matrycą APS-C. Mimo swoich niewielki gabarytów 100D oferuje swoim użytkownikom praktycznie takie same osiągi jak lustrzanki serii 600D/650D/700D. Aparat został wyposażony w bardzo podobną matrycę, taki sam wizjer i ekran (z tą różnicą, że w wyższych modelach monitor jest ruchomy). Uproszczono część funkcji, jednak na tyle, że nie ograniczają one funkcjonalności aparatu.
Jeśli chodzi o jakość wykonania Canon EOS 100D nie ustępuje kroku swoim najbliższym konkurentom. Plastik, z którego głównie został wykonany aparat jest dobrej klasy i pod tym względem nie mamy najmniejszych podstaw do narzekań. Pomimo, że grip jest niewielkich rozmiarów EOS-a 100D trzyma się dość wygodnie, o ile nie korzystamy z dużych i ciężkich obiektywów. I ten czynnik muszą wziąć pod uwagę przyszli użytkownicy tego aparatu. Jeżeli mają w planach dokupić ciężkiego zooma jak na przykład Canon EF 70-200mm f/4 czy Canon EF-S 17-55mm f/2.8 IS USM powinniśmy się zastanowić czy jest to na pewno dobra propozycja dla nas.
Poza tym obsługa aparatu nie sprawia praktycznie żadnych problemów. Elementy sterujące zostały rozmieszczone w taki sposób, że użytkownik szybko się przyzwyczaja do obsługi aparatu Canon EOS 100D. Pozytywnie należy ocenić dotykowy ekran oraz obszerne menu podręczne. Oba te rozwiązania w przypadku tak niewielkiego korpusu bardzo pomagają w szybkim dostępie do wielu funkcji.
Jeśli chodzi o walory czysto fotograficzne Canon EOS 100D nie ustępuje kroku swoim konkurentom. Prędkość działania stoi na dobrym poziomie, aparat uruchamia się bardzo szybko, reakcja na wciśnięcie spustu migawki jest praktycznie natychmiastowa. 100D nie ma najmniejszego problemu ze zgrywaniem zdjęć i trzymaniem deklarowanej prędkości 4 kl/s w trybie seryjnym. Filmy Full HD będą kolejną zaletą tego aparatu. Jedyne co możemy zarzucić to pomiar światła powiązany z punktem autofokusa, który jest typowy dla aparatów tego producenta.
Cieszy rozwój pomiaru ostrości w trybie Live View i podczas filmowania. Dzięki wykorzystaniu nowego autofokusa Hybrid CMOS AF II 100D radzi sobie wyraźnie lepiej od innych amatorskich lustrzanek w trybie podglądu na żywo. Jest szybszy nawet od bezlusterkowca japońskiego producenta EOS-a M.
Jakość zdjęć jest jedną z mocniejszych stron testowanego Canona. EOS 100D pozwala na swobodne fotografowanie do czułości ISO 1600, a nawet 3200 jeżeli nie robimy dużych odbitek. Także szczegółowość obrazu jak i kolorystyka zdjęć stoją na bardzo dobrym poziomie. Pod tym względem nowy Canon również nie ustępuje pola swoim konkurentom.
Po niezbyt udanym bezlusterkowcu Canon zaprezentował, to co wychodzi mu najlepiej, czyli tradycyjną lustrzankę. Producent chcąc walczyć z coraz większą popularnością bezlusterkowców zaproponował najmniejszą konstrukcję tego typu na rynku. Całe szczęście wyszedł z tego obronną ręką. Jedyną poważną przeszkodą dla przyszłego użytkownika jest to, że aparat nie nadaje się do współpracy z większymi obiektywami. Jeżeli wiemy, że nie będziemy rozbudowywać przesadnie naszego systemu Canon EOS 100D jest propozycją, na którą na pewno warto zwrócić uwagę.
+ wygodna pozycja kółka nastaw
+ niewielki ale wygodny chwyt
+ przejrzyste rozmieszczenie elementów sterujących
+ menu podręczne Q
+ dedykowany przycisk ISO
+ czujnik oka
+ dotykowy ekran
+ 18-megapikselowa matryca CMOS
+ dotykowy, 3-calowy ekran LCD 1,04 miliona punktów
+ działanie wbudowanej lampy błyskowej
+ wizjer
+ wejście mikrofonowe
+ złącze HDMI
+ przejrzyste menu
+ zakładka moje menu
+ przewijanie powiększeń
+ histogram, histogram RGB
+ alarm prześwietleń
+ czytelne informacje o zdjęciu
+ szybkość działania
+ skuteczny autofokus
+ zdjęcia seryjne 4 kl/s
+ filmowanie w Full HD
+ niski szum do ISO 1600
+ reprodukcja szczegółów do ISO 1600
+ reprodukcja kolorów
- brak klawiszy do zdefiniowania
- kłopotliwa obsługa z dużymi obiektywami
- brak diody wspomagającej autofokus
- brak sprężynki w klapce
- pomiar światła