Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
4. Budowa i obsługa
Wizjer
FinePix X20 oferuje wizjer optyczny z zoomem pokrywający 85% kadru. Do dyspozycji mamy też korektę dioptrażu w zakresie -3,5 do +1,5 dpt. Wizjer jest dość duży i jasny więc pozwala z na wygodne kadrowanie, jedynym problemem jest pokrywanie tylko części kadru jaki widzi aparat i efekt paralaksy.
W modelu X20 zastosowano przezroczysty panel, na którym są wyświetlane dane o ekspozycji itp. Wprowadzanie nowych rozwiązań niesie za sobą ryzyko, że nie będą one od razu dopracowane i tak jest z informacją w wizjerze X20. Dobrze, że jest szkoda jednak, że jest tak uboga. Zabrakło przede wszystkim informacji o zmianie punktu AF. Po wciśnięciu przycisku odpowiedzialnego za tę funkcję informacja w wizjerze gaśnie i nie widzimy punktów AF, są one widoczne jedynie na ekranie LCD.
Po wyostrzeniu aparat pokazuje zieloną ramkę, która informuje nas z którego punktu AF korzystamy, więc dlaczego nie robi tego gdy zmieniamy punkt AF? Jesto to trochę dziwne rozwiązanie, które nie ułatwia pracy z wizjerem.
Ekran LCD
FinePix X20 został wyposażony w identyczny ekran jak poprzednik model X10 - 2,8-calowy ekran LCD o rozdzielczości 460 tys punktów, który zapewnia prawie 100% pokrycie kadru. Obraz prezentuje się bardzo dobrze, jest klarowny i kontrastowy dzięki czemu można dość dobrze ocenić zdjęcie. Nie można też narzekać na odświeżanie. Nowością jest szybki dostęp do trybu mocniejszego podświetlenia ekranu przez dłuższe przytrzymanie przycisku Q.
Stabilizacja obrazu
Test stabilizacji wykonaliśmy na najdłuższej ogniskowej - ekwiwalent 112 mm. Najpierw określiliśmy jaki czas jesteśmy w stanie utrzymać z ręki, następnie włączyliśmy stabilizację i określiliśmy o ile da się wydłużyć ekspozycję uzyskując nadal ostre zdjęcia. Stabilizacja w modelu X20 pozwala na wydłużenie ekspozycji o około 2 EV co jest bardzo dobrym rezultatem.
Lampa błyskowa
Fujifilm X20 oferuje wbudowaną lampę błyskową, która w połączeniu z jasnym obiektywem daje dobrze naświetlone sceny. Najwięcej opcji pracy lampy mamy w trybie P - poza trybem Auto do dyspozycji mamy Wymuszony Błysk i Błysk z długimi czasami ekspozycji. W menu aparatu możemy także uruchomić korektę lampy i redukcję efektu czerwonych oczu.
Zasilanie i pamięć
Fujifilm X20 został wyposażony w akumulator litowo jonowy NP-50 o pojemności 1000 mAh (identyczny jak w X10). Ładowanie baterii trwa ponad 2 godziny i pozwala na wykonanie około 200 zdjęć co jest wynikiem przeciętnym w klasie aparatów kompaktowych premium. Nam jedno ładowanie wystarczało na jeden dzień fotografowania więc przy intensywniejszych wyprawach warto zaopatrzyć się w dodatkowy akumulator.
Złącza
Gniazdo złącz znajduje się na prawej ściance X20 i jest ukryte pod klapką z tworzywa sztucznego. Do dyspozycji mamy dwa złącza - USB 2.0 oraz HDMI mini umożliwiające podłączenie X20 do telewizora, projektora i innych urządzeń wyświetlających obraz w wysokiej rozdzielczości.
Podsumowanie
W tej części testu X20 zbiera kilka ważnych plusów. Pierwszy z nich należy się za jasny wizjer lunetkowy, którego nie znajdziemy u konkurentów. Dodatkowo w modelu X20 pojawiły się w nim informacje o ekspozycji. Pewną niedoróbką jest brak wyświetlania punktów AF przy ich zmianie, jednak jak widać nie można mieć wszystkiego. Na plus trzeba też zaliczyć ekran LCD, który daje jasny i szczegółowy obraz. Dobrze działa także stabilizacja obrazu. X20 nie pozwala też narzekać na działanie wbudowanej lampy błyskowej. Jedyne większe zastrzeżenia mamy do baterii, która pozwala na wykonanie maksymalnie 200 zdjęć co jest wynikiem przeciętnym.
+ wizjer optyczny z zoomem
+ informacja w wizjerze
+ stabilizacja obrazu o wydajności 2 EV
+ działanie wbudowanej lampy błyskowej
- brak informacji o zmianie punktu AF w wizjerze
- przeciętne osiągi akumulatora