Aparaty
Nikon Z50 II - druga odsłona korpusu APS-C dla miłośników fotografowania i wideo
Podczas ubiegłorocznej Photokiny Canon zaprezentował nową, pełnoklatkową lustrzankę. Canon EOS 6D to najmniejsza i najlżejsza lustrzanka z tradycyjnym pryzmatem pentagonalnym. Oprócz 20-megapikselowej matrycy i magnezowej obudowy oferuje także wbudowany GPS oraz moduł Wi-Fi. Jak najnowszy Canon sprawdza się w praktyce?
Canon EOS 6D to najnowsza lustrzanka japońskiego producenta. W tym momencie jest, to również najmniejsza i najlżejsza cyfrowa lustrzanka pełnoklatkowa z tradycyjnym pryzmatem na rynku. Pomimo swoich niewielkich rozmiarów aparat oferuje swojemu użytkowniki bardzo duże możliwości. Na tle swoich konkurentów wyróżnia go przede wszystkim obecność wbudowanego modułu Wi-Fi oraz GPS. EOS 6D jest przez producenta klasyfikowany jako aparat skierowany do podróżników i entuzajstów fotografii. Producent tym chwytem PR-owym chciał zapewne odwrócić uwagę profesjonalistów od tej propozycji.
Nie powinno to nikogo dziwić, w cenie niewiele wyższej, a jak dobrze poszukamy równej wartości nowego Canona 5D Mark II, otrzymujemy korpus zdecydowanie ciekawszy. Najmniejsza pełnoklatkowa lustrzanka japońskiego producenta oferuje to wszystko, za co użytkownicy doceniali EOS-a 5D Mark II. Bardzo dobra jakość obrazów połączona z dużą, ale też trzeba przyznać, że nie za dużą rozdzielczością. Bogate funkcje filmowe poszerzają spektrum zastosowań 6D. Wszystko to zostało zamknięte w jeszcze mniejszej obudowie. Warto jednak zauważyć, że producent nie przesadził i nowego EOS-a trzyma się bardzo wygodnie nawet z ciężkimi i dużymi obiektywami, czego nie mogliśmy powiedzieć o jego najbliższym konkurencie - Nikonie D600.
Kosztem miniaturyzacji, który w ogóle nie boli jest zamiana kart CF na te w standardzie SD. Można narzekać, że przez to nie mamy w 6D szybkiego trybu seryjnego. Nikogo nie powinno to dziwić, ponieważ ograniczeniem trybu seryjnego jest nie tylko rodzaj karty ale także system automatycznego ustawiania ostrości i bufor. Tutaj również zaszła zmiana, na tle 5D mark II, którego AF był największym mankamentem. Canon EOS 6D został wyposażony w nowo zaprojektowany 11-polowy system automatycznego ustawiania ostrości. Zwiększono jego czułość do -3 EV co sprawia, że nawet w trudnych warunkach 6D ustawia ostrość bardzo sprawnie. Wracając jednak do trybu seryjnego, obecność tylko jednego punktu krzyżowego - centralnego, sprawia, że nawet przy 4,5 kl/s aparat nie zawsze jest w stanie sobie poradzić z ustawieniem ostrości przy dynamicznych obiektach, szczególnie gdy korzystamy z innych punktów AF niż centralny.
To czym EOS 6D wybija się zdecydowanie ponadprzeciętną wśród swojej konkurencji to wbudowane moduły Wi-Fi oraz GPS. Dzięki temu użytkownicy będą mogli oznaczyć swoje zdjęcia, a także przesyłać je od razu na urządzenia mobilne. Na funkcji Wi-Fi skorzystają także fotografowie poruszający się w innych dziedzinach niż podróże. 6D można sparować bezprzewodowo na przykład ze studyjnym komputerem i zdjęcia packshotowe przesyłać bezpośrednio na pulpit. Przy okazji nie musimy martwić się specjalnie o zasilanie, producent poradził sobie z tym aspektem bardzo dobrze.
W tej beczce miodu pojawia się niestety łyżka dziegciu. Szkoda, ze 6D nie wyróżnia się na tle swoich braci z systemu EOS obecnością wbudowanej lampy błyskowej. W lustrzance kierowanej do amatorów powinno się znaleźć na nią miejsce. Poza tym dalsze minusy są w pewnym sensie przypisane do aparatów Canona. Brak wyświetlania wszystkich informacji w wizjerze w trakcie ich zmiany czy włączanie i wyłączanie alarmu prześwietleń oraz wyświetlania punktu AF w trybie odtwarzania, to cechy które pojawiają się we wszystkich lustrzankach tego producenta.
Canon EOS 6D to aparat, który jest bez wątpienia bardzo przemyślany. Wszystkie cechy, które spotkaliśmy i za które pokochaliśmy 5D Mark II, zostały w nim rozwinięte. Poprawiono możliwości matrycy na wysokich czułościach, udoskonalono system automatycznego pomiaru ostrości oraz wyraźnie zmniejszono rozmiar aparatu. Dodatkowo otrzymaliśmy wbudowane moduły Wi-Fi oraz GPS. EOS 6D otrzymuje od nas ocenę - Wzorcowy i w pełni na nią zasługuje.
+ niewielkie rozmiary
+ jakość wykonania
+ magnezowa obudowa
+ dwie tarcze nastaw
+ obszerne menu podręczne
+ wygodny nawigator
+ bardzo dobra ergonomia
+ matryca CMOS 20,2 Mp
+ system czyszczenia matrycy
+ jasny wizjer z dużym klarownym obrazem
+ górny wyświetlacz LCD
+ monitor LCD o rozdzielczości 1,04 mln. punktów
+ wydajna bateria
+ informacja o baterii
+ karty pamięci SD, SDHC, SDXC
+ złącze HDMI
+ gniazdo mikrofonu
+ wbudowane Wi-Fi
+ GPS
+ przejrzysty podział na zakładki
+ przewijanie powiększeń
+ moje menu
+ szybkość działania
+ szybki i celny autofokus
+ zgrywanie zdjęć
+ pomiar światła
+ rozbudowane opcje korekty obrazu
+ nagrywanie filmów full HD 1920 x 1080
+ niskie szumu do ISO 6400
+ reprodukcja szczegółów do ISO 6400
+ reprodukcja kolorów
+ niskie szumy
+ wysoka dynamika
+ szeroki zakres tonalny
+ nieduże odstępstwa od deklarowanych czułości ISO
- brak informacji w wizjerze po wciśnięciu przycisków funkcyjnych
- niezbyt komfortowe rozmieszczenie przycisków AF i podświetlenia
- brak dedykowanego przycisku balansu bieli
- brak wyświetlenia pomiaru światła, trybu AF i balansu bieli w wizjerze
- wyłączanie alarmu prześwietleń i wyświetlania punktu AF
- autofokus w trybie Live View
- brak wbudowanej lampy błyskowej
- prędkość zdjęć seryjnych
- wąsko umieszczone punkty AF