Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Olympus Stylus XZ-2 to druga odsłona zaawansowanego kompaktu. W stosunku do swojego poprzednika zyskał większą rozdzielczość matrycy, ruchomy ekran, fabryczny grip. Nieznacznie zwiększyły się wymiary propozycji Olympusa, która nie jest już tak kieszonkowa, jak konkurencja.
Rozmycie
Wartość BxU dostarczana przez DxO Analyzer opisuje jak ostry dla ludzkiego oka jest obraz planu fotograficznego. Bierze ona pod uwagę nie tylko ostrość obiektywu ale także jakość sensora i procesy obróbki obrazu w aparacie. Skala BxU jest dość prosta: 0 oznacza drastyczne przejście pomiędzy czernią i bielą, co w kryteriach obrazu jest zbyt ostre. 1 oznacza idealny obraz. Gdy rozmycie staje się bardziej widoczne, jego rozmiar określamy w pikselach. Ponieważ jednak liczba pikseli znajdująca się na określonym obszarze jest związana z rozdzielczością sensora i jego rozmiarem, skala BxU nie może być używana do porównywania aparatów z różną specyfikacją matrycy. Dlatego wartości BxU są także określane na odbitkach o rozmiarze 20 x 30 cm. Dane są porównywane z uwzględnieniem wielkości matrycy i jej rozdzielczości:
Wartości dla matrycy:
poniżej 0.5 - obraz zbyt ostry
0.5-1.5 - obraz ostry
1.5-2.5 - delikatne rozmycie
2.5-3.5 - rozmycie widoczne
3.5-4.5 - rozmycie jest denerwujące
powyżej 4.5 - rozmycie nie do przyjęcia
Wartości dla odbitki 20x30 cm:
poniżej 10 - obraz zbyt ostry
10-20 - obraz ostry
20-30 - delikatne rozmycie
30-40 - rozmycie widoczne
40-50 - rozmycie jest denerwujące
powyżej 50 - rozmycie nie do przyjęcia
Z powyższych wykresów widzimy dwie rzeczy. Po pierwsze według standardów DxO pliki generowane przez XZ-2 są zbyt ostre. I takie wrażenie odnosimy także na monitorze przy powiększeniu obrazu 1:1, jest to typowa dla aparatów tej firmy. Mimo to obiektyw Olympusa sprawuje się bardzo dobrze w całym kadrze. Obraz jest równy w całej płaszczyźnie co zasługuje na pochwałę.
Aberracja chromatyczna
Testowany obiektyw nie najlepiej radzi sobie aberrację chromatyczną. Jest to wada niezwykle trudna do skorygowania w tak małej optyce. Aberracja jest widoczna tuż poza centrum kadru. Nie jest na poziomie nieakceptowalnym, a raczej mało widocznym nawet na ekranie komputera.
Winietowanie
Obiektyw Olympus i.Zuiko Digital 6-24mm f/1,8-2,5, w który został wyposażony XZ-2 bardzo dobrze radzi sobie z winietowaniem. Wada ta ma niewielki wpływ na obraz na pełnym otworze przysłony. Zauważymy ją tylko dla dla przysłony f/1,8, warto jednak zaznaczyć, że wartość 0,2 EV nie dyskwalifikuje użyteczności tej przysłony. Dla f/2,8 wyniki ulegają znacznej poprawie. Problemem jest natomiast nierównomierne rozmieszczenie winietowania na obszarze kadru dla f/1,8.
Dystorsja
Dystorsja zmienia się wraz ze wzrostem ogniskowej. Na najszerszym kącie jest wyraźnie widoczna dystorsja beczkowa, która nawet w przypadku plików JPEG będzie wymagała ingerencji w programie graficznym. W przypadku środka skali ogniskowej profil dystorsji zaczyna się zmieniać w kierunku jej poduszkowatej odmiany. Podobnie wygląda sytuacja na najdłuższej ogniskowej. Warto jednak zaznaczyć, że występuje ona w niewielkim stopniu, praktycznie nie zauważalnym na zdjęciach.
Odblaski
XZ-2 dość dobrze radzi sobie z odblaskami. Użytkownik musi się postarać żeby uzyskać blik, który zepsułby zdjęcie. Powłoki, w które został wyposażony kompakt Olympusa spełniają swoje zadanie bardzo dobrze.
Podsumowanie
Olympus Stylus XZ-2 w połączeniu obiektywem sygnowanym przez Zuiko radzi sobie bardzo dobrze. Nie możemy narzekać na osiągi, które daje zestaw japońskiego producenta. Aberracja nie daje się specjalnie we znaki, winietowanie również nie doskwiera. Olympus i.Zuiko Digital 6-24mm f/1,8-2,5 dobrze radzi sobie także z odblaskami. Szkoda, że na szerokim kącie mamy do czynienia z wyraźną dystorsją beczkową.
+ rozdzielczość zestawu
+ aberracja chromatyczna
+ winietowanie
+ odblaski
- widoczna dystorsja na najszerszej ogniskowej