Samsung NX20 - test

Samsung NX20 to flagowy reprezentant linii bezlusterkowców, stale rozwijanej przez koreańskiego producenta. Niewielki korpus skrywa w sobie 20-megapikselową matrycę APS-C, wbudowany wizjer elektroniczny, a także obrotowy ekran AMOLED. Nowością w tego typu aparatach jest obecność modułu Wi-Fi.

Autor: Patryk Wiśniewski

10 Sierpień 2012
Artykuł na: 29-37 minut

7. Jakość zdjęć

Szum

Samsunga NX20 możemy pochwalić za poziom szumów. Zauważalny spadek jakości obrazu pojawia się dopiero dla czułości ISO 3200. Wszystkie wcześniejsze wartości ISO są w pełni używalne, dzięki czemu użytkownicy tego aparatu będą się cieszyć wysoką jakością obrazu do wartości ISO 1600. Co ciekawe, ISO 6400 nieznacznie tylko odbiega od ISO 3200 pod względem utraty szczegółów, problemem natomiast stają się brzydkie przebarwienia, które psują obraz. Ostatnia czułość ISO 12 800 została dodana zdecydowanie na wyrost i nie możemy mówić o jej użyteczności.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12 800

Reprodukcja szczegółów

Podobnie jak w poprzednim dziale Samsungowi należą się brawa za poziom reprodukcji szczegółów. Na świetnym poziomie utrzymuje się do czułości ISO 400. Skok do tej wartości powoduje nieznaczny spadek jakości obrazu, ale nadal pozostajemy na w pełni użytecznym poziomie. Dopiero czułość ISO 3200 wprowadza znaczne zmiany w obrazie zaczynają się pojawiać przebarwienia. Zjawisko to nasila się wraz ze skokiem wartości ISO. Ostatniej czułość ISO 12 800, nie można traktować jako użytecznej.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
ISO 6400
ISO 12800

Reprodukcja kolorów

Użytkownicy aparatu na pewno nie będą narzekać na reprodukcję kolorów. Składowe RGB są dobrze zbalansowane, nie ma wyraźnej dominanty. Tony kolorów skóry również są dobrze odwzorowane. Jedyne problemy mogą się pojawić w światle żarowym - przy użyciu automatycznego balansu bieli aparat przyżółca zdjęcia.

AWB przy światle dziennym
AWB przy światle żarowym
AWB przy światle jarzeniowym

Podsumowanie

NX20 nie zawiódł nas w żaden sposób. Dobry poziom szumów rejestrujemy do wartości ISO 1600, a przyzwoite zdjęcia zrobimy nawet na ISO 3200. ISO 6400 pomimo tego, że pod względem "wyprania" detali, nie odbiega znacznie od wartości o 1EV mniejszej, wprowadza jednak nieprzyjemne przebarwienia. Podobnie wygląda sytuacja przy reprodukcji szczegółów. Koreański producent pomimo zwiększenia liczby megapikseli z 14 do 20, poprawił jakość obrazu w swoim flagowym bezlusterkowcu. Nie można też narzekać na reprodukcję kolorów.

+ poziom szumów do ISO 1600

+ reprodukcja szczegółów do ISO 1600

+ reprodukcja kolorów

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)