Mobile
Samsung Galaxy S25, S25+ i S25 Ultra - dużo AI, mało nowości w aparatach
Samsung prezentują najnowszą generację flagowców z serii Galaxy. Nowa seria to przede wszystkim rozwinięte funkcje AI, ale jeśli chodzi o samo obrazowanie telefony w większości bazują na zeszłorocznych rozwiązaniach i jedynie doganiają konkurencję w zakresie możliwości aparatów.
Jak co roku w lutym, Samsung wypuszcza na rynek nową serię flagowców Galaxy. Podobnie jak w ostatnich latach, mamy do czynienia w sumie z trzema modelami (Galaxy S25, Galaxy S25+ i Galaxy S25 Ultra), które różnią się wymiarami i specyfikacją. Tym razem - co chyba nie jest dla nikogo zdziwieniem - gwoździem programu są funkcje AI, które zmieniać mają sposób interakcji z telefonem.
Otrzymujemy m.in. zaawansowane wyszukiwanie kontekstowe czy znane nam już z innych smartfonów rozbudowane funkcje asystenta, pomagające w codziennej pracy. W końcu, w parze ze specjalnie opracowanym na potrzeby smartfonów procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Elite for Galaxy i dedykowanym układem Samsung Digital Natural Image, rozwiązania AI mają wspierać także proces obrazowania, przekładając się na ok. 40% lepszą jakość zdjęć.
Oprócz tego pojawia się kilka nowych funkcji, które z pewnością spodobają się fotografom i filmującym, ale to tylko doganianie konkurencji, która podobne rozwiązania zaprezentowała już wcześniej. Mamy więc m.in. funkcję Virtual Aperture, która pozwala regulować intensywność symulacji rozmycia tła, opcję rejestracji wideo w płaskim 10-bitowym profilu Log (w przypadku każdego modułu aparatu) czy też nowe filtry inspirowane filmami analogowymi oraz możliwość tworzenia swoich własnych.
W końcu, smartfony lepiej radzić mają sobie także z rozpoznawaniem obiektów i segmentacją obrazu, co przełoży się na lepsze odwzorowanie poszczególnych tonów. Niestety pod samych aparatów nie zmienia się praktycznie nic.
Zestaw aparatów oferowany przez modele S25 i S25+
Podstawowe modele Samsung Galaxy S25 i Galaxy S25 (różniace się tylko rozmiarem ekranu) bazują na tym samym układzie aparatów, co w zeszłym roku. Otrzymujemy więc podstawowy moduł 24 mm f/1.8 oparty o 50-megapikselową matrycę w rozmiarze 1/1.56”, 12-megapikselowy (matryca 1/2.55”) aparat szerokokątny z obiektywem 13 mm f/2.2 oraz 10-megapikselowy teleobiektyw (matryca 1/3.94”) z obiektywem 67 mm f/2.4.
Nieco więcej nowości oferuje najmocniejszy z całej trójki model Ultra. Tak samo jak w zeszłym roku oferuje 200-megapikselowy moduł podstawowy 24 mm f/1.7 oraz dwa teleobiektywy (67 mm f/2.4, matryca 1/3.52” i 111 mm f/3.4, matryca 1/2.52”), ale tym razem może pochwalić się uaktualnionym aparat ultraszerokokątnym, którego rozdzielczość urosła do 50 Mp.
Na chwilę obecną trudno wyrokować odnośnie tego, co pod względem fotograficznym będzie miała seria S25. W większości niezmieniony hardware oznacza, że raczej nie ma co oczekiwać cudów, z drugiej strony dziś za większość smartfonowej magii odpowiada software i lepszy procesor w parze z dedykowanym procesorem graficznym AI mogą tu sporo zmienić. Niestety wygląda na to, że mimo widocznych usprawnień, osoby zainteresowane wideo nadal nie otrzymają tu sensownej konkurencji dla możliwości iPhone’a - filmik z kampanii „Filmed with Galaxy S25 Ultra” wygląda zwyczajnie dość przeciętnie, nawet w porównaniu z fanowskimi klipami użytkowników Apple.
Nieważne, co finalnie pokażą aparaty, smartfonom nie można odmówić wydajności. Dedykowany układ Snapdragon 8 Elite zapewniać ma ok. 40% skok w szybkości przetwarzania NPU i ok. 30-37% lepszą wydajność CPU i układu grafiki (Adreno 830). Do tego 10-bitowe ekrany AMOLED z odświeżaniem 120 Hz, wydajne baterie mające starczyć nawet na 30 godzin pracy, do 16 GB RAM-u (tylko w modelu Ultra), do 1 TB przestrzeni dyskowej (do 512 GB w modelach S25 i S25+.
Z racji lepszego kursu dolara, nowe Samsungi Galaxy debiutują na rynku w cenie niższej od poprzedników, choć różnica w tym wypadku nie jest tak duża, jak w przypadku urządzeń Apple’a. Ceny serii S24 startują z pułapu 3999 zł za model Galaxy S25, 4999 zł za model Galaxy S25+ i 6399 zł za model Galaxy S25 Ultra.
Więcej informacji o nowych modelach znajdziecie na stronie samsung.com.