Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
6. Fotografowanie
Szybkość działania
NX20 nie należy do najszybszych aparatów na rynku. Pierwsze zdjęcie wykonuje po około 2,5 sekundy przy użyciu autofokusa. W przypadku korzystania z manualnego ustawiania czas do pierwszego zdjęcia ulega skróceniu, i to aż o sekundę. W przypadku wybudzania, aparat uruchamia się w 2,5 sekundy niezależnie od tego czy mamy uruchomiony autofokus, czy manualne ustawianie ostrości.
Dość dużym problemem aparatu jest wolny zapis plików RAW. Jedno zdjęcie aparat zachowuje przynajmniej 2-3 sekundy, w przypadku serii czas jeszcze bardziej się wydłuża.
Z przechodzeniem do trybu odtwarzania, również nie mamy problemu. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku obsługi menu.
Pomiar ostrości
NX20 w zestawie z obiektywem Samsung 18-55mm III OIS ostrzy w około 0,5 sekundy co nie jest najlepszym wynikiem, zwłaszcza na tle konkurencji. Olympusa OM-D E-M5 oraz Sony NEX-7 również były testowane na standardowych zoomach. W przypadku bliskich planów i słabego oświetlenia aparat tylko nieznacznie zwalnia, co zasługuje na pochwałę.
Warto też, zaznaczyć że autofokus działa bardzo skutecznie, nie można narzekać na jego celność.
Zdjęcia seryjne
Na zdjęcia seryjne, a właściwie na ich długi zapis narzekaliśmy już w naszych pierwszych wrażeniach. Niestety, pod tym względem Samsung NX20 ponosi całkowitą porażkę. Na sam klatkaż na pewno nie możemy narzekać, w przypadku zdjęć w pełnej rozdzielczości jest to 8 kl/s lub 3 kl/s. Pierwszą i szybką serię zdjęć aparat wykonuje dokładnie w sekundę. Jeżeli korzystamy z tandemu RAW + JPEG na zapis zdjęć musimy czekać, ponad 35 sekund, o ile aparat się nie zawiesi - nam zdarzyło się to dwukrotnie... W trakcie tego czasu aparat wyświetla komunikat o przetwarzaniu obrazu, nie możemy wtedy korzystać z żadnych funkcji zdjęciowych. W przypadku wolniejszej serii, bezlusterkowiec Samsunga również wykonuje 8 zdjęć, które następnie zgrywa w podobnym czasie.
W przypadku korzystania tylko z plików JPEG, NX20 jest w stanie zrobić 11 zdjęć. Następnie zgrywa pliki około 5 sekund, co również jest słabym wynikiem. W trakcie testu korzystaliśmy z karty SDHC SanDisk Extreme Pro 45MB/s.
Pomiar światła
Bezlusterkowiec Samsunga oferuje trzy tradycyjne metody pomiaru światła: matrycowy, centralnie ważony oraz punktowy. W trakcie testu najczęściej korzystaliśmy z pomiaru matrycowego, który dawał przewidywalne rezultaty. Dobrze radził sobie także w przypadku kontrastowych scen. Nie mieliśmy żadnych problemów z ekspozycją.
Tryby ekspozycji
Tryby ekspozycji zostały umieszczone na tarczy trybów umieszczonej tuż obok wizjera. Oprócz tradycyjnego zestawu P, A, S, M, do dyspozycji użytkowników oddano także tryb C, w którym możemy zapisać trzy grupy ustawień własnych. Ponadto na kółku znalazł się tryb oznaczony literą i. Po jego uruchomieniu, poruszamy się w nim przy pomocy przycisku iFn, który został umieszczony na obiektywie. Po wciśnięciu zostajemy przekierowani do menu "trybów artystycznych", gdzie znajduję się aż 14 opcji do wyboru.
Obszernie prezentuje się także zakładka scenerii. Znajdziemy tam np. zdjęcia 3D. Na kółku zmieściły się jeszcze tryb pełnej automatyki Smart, filmowanie oraz Wi-Fi.
Jak widać Samsung oferuje swoim użytkownikom bardzo dużo jeśli chodzi o tryby ekspozycji. Szeroka oferta na pewno nie ustępuje w żaden sposób konkurencji.
Bracketing
Producent w dość specyficzny sposób rozwiązał bracketing. Możemy do niego się dostać bezpośrednio klikając w zakładkę napędu. Niestety, nie możemy wyregulować od razu zakresu bracketingu. Musimy wejść do trzeciej zakładki menu głównego i tam dopiero możemy wyregulować zakres EV naświetleń oraz ich kolejność.
Balans bieli
Do zakładki balansu bieli najszybciej dostajemy się przy pomocy menu podręcznego. Użytkownik może wybrać pomiędzy jedną z dziesięciu możliwości.
Automatyczny balans bieli daje dobre efekty. Obserwujemy zażółcenie w przypadku światła żarowego co jest normalnym zjawiskiem, więc nie zapiszemy tego do wad. NX20 poprawnie interpretuje także światło jarzeniowe oraz sodowe.
Filmowanie
Filmowanie we flagowym Samsung możemy uruchomić na dwa sposoby: albo włączamy je dedykowanym przyciskiem Rec, albo uruchamiając tryb filmowania na tarczy trybów. NX20 umożliwia całkowicie ręczne sterowanie w trakcie filmowania co będzie na pewno zaletą dla wielu przyszłych użytkowników. W trakcie filmowania możemy użyć inteligentnego filtra, który nadaje jeden z dziesięciu efektów. Dźwięk jest rejestrowany przez stereofoniczny mikrofon umieszczony w taki sposób, że nie ma praktycznie możliwości zasłonięcia rejestratorów.
Samsung NX20 zapisuje pliki wideo w formacie MP4. Maksymalny czas jednego ujęcia to około 25 minut.
Podsumowanie
Głównym problemem flagowego Samsunga jest prędkość działania. Na tle swojej konkurencji prezentuje się pod tym względem bardzo przeciętnie. Poważną wpadkę NX20 zalicza przy zapisie zdjęć na kartę - trwa to zdecydowanie za długo. Poza tym jednym wyjątkiem osiągi koreańskiego bezlusterkowca są całkowicie wystarczające do codziennego fotografowania. Na plus zapisujemy na pewno bogaty zestaw trybów ekspozycji, pewny i przewidywalny pomiar światła oraz skuteczny system automatycznego ustawiania ostrości. Te funkcje sprawiają, że flagowym Samsungiem po prostu przyjemnie się fotografuje i filmuje, ponieważ producent dał dość duże możliwości i w tym dziale.
+ celny autofokus
+ przewidywalny pomiar światła
+ bogaty zestaw trybów ekspozycji
+ poprawny automatyczny balans bieli
- długi zapis zdjęć na kartę
- przeciętna prędkość działania