Peter Puklus "One and a half meter" - recenzja

Autor: Marcin Grabowiecki

26 Marzec 2013
Artykuł na: 2-3 minuty
"One and a half meter" to tytuł książki młodego, utalentowanego fotografa - Petera Puklusa. Skromną publikację przybliżającą nam intymny świat autora wydał Kehrer.

"One and a half meter" Petera Puklusa to intymny dziennik, ukazujący życie autora oraz jego przyjaciół. Tytuł nawiązuje do granicy między strefą prywatną i publiczną, która wynosi ok. 1,5 metra. Do tej pierwszej dopuszcza się dobrych znajomych, przyjaciół i rodzinę. My znajdujemy się na granicy. Z jednej strony czujemy się zaproszeni do świata Puklusa, a z drugiej wyczuwamy dystans.

Prace Węgra nie są odkrywcze. Dużo w ostatnim czasie powstało portretów znajomych oraz dokumentacji naszych domostw. Mało komu udaje się jednak wyjść poza jeden efektywny kadr i stworzyć spójny i przekonywujący cykl. Z kolorowych fotografii wykonanych aparatem średnioformatowym 6x6cm bije harmonia, podszyta niepokojem.

fot. Peter Puklus

Bohaterami Puklusa są jego bliscy znajomi, przyjaciele. Dziewczyna z włosami zawiniętymi w ręcznik czy mężczyzna z pianką do golenia na twarzy wydają się tkwić w stanie zawieszenia. To samo można powiedzieć o kobietach, których bardziej śmiałe zdjęcia znajdziemy w drugiej części książki. Sprawiają wrażenie wycofanych, zamyślonych. Zdjęcia zostały zrobione w prywatnych domach, wnętrzach, co potęguje wrażenie intymności sytuacji.

Portretom towarzyszą martwe natury. Fragment ogórka leżący na stole, kalafior obok kapusty na pralce, rozkrojona cytryna z cebulami - to niezwykle malarskie kadry. Na zdjęciach bez trudu odnajdziemy też przedmioty codziennego użytku takie jak dezodorant, żarówkę i krzesła.

fot. Peter Puklus

Świat to znany, a jednak w ujęciu Puklusa nie razi banałem. Tak zwana "proza życia" na zdjęciach Węgra zyskuje nowy wymiar. Siłą książki jest prostota i szczerość z jaką autor dzieli się swoją codziennością. Zdjęciom towarzyszy tekst Billa Kouwenhovena, w którym przybliża nam sylwetkę i twórczość fotografa. Publikacja jest skromnie wydana. Wyciszona, wymagająca skupienia treść znalazła formę w książce o niewielkim formacie, skracającej dystans między czytelnikiem a dziełem i wywołującej wrażenie bliskości.

Peter PuklusOne and a half meter

Twarda oprawa
Format: 17 x 21 cm
96 stron
63 zdjęcia
Kehrer 2012

fot. Peter Puklus
Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (2)