Hertta Kiiski i Niina Vatanen “Archive Play” - recenzja

Autor: Marcin Grabowiecki

9 Grudzień 2014
Artykuł na: 2-3 minuty
Zobaczcie jak Finki Hertta Kiiski i Niina Vatanen poddają interwencji artystycznej archiwa amatorskiej fotografki Helvi Ahonen.
Zobacz wszystkie zdjęcia (11)

Książka Archive Play zaczyna się wyciszonym czarno-białym zdjęciem kobiety, której dłonie przesłania czerwona kropka. Na kolejnych stronach widzimy archiwalne fotografie poddane dyskretnym zabiegom artystycznym, takim jak wrysowywanie linii i kształtów, selektywne kolorowanie. Tworzenie osi symetrii, wklejanie jednego zdjęcia w drugie to kolejne zabiegi zastosowane w publikacji. Prześwietlone odbitki, zniszczone negatywy odsłaniają przed nami inny wymiar, jakim jest materialność znalezionych fotografii.

Wydawałoby się, że tak będzie wyglądać całość książki, jednak po sekwencji takich samych, ale różnie naświetlonych czarno-białych odbitek przechodzimy do drugiej części wydawnictwa. Otwiera ją fotografia przedstawiająca kwiat w wazonie zrobionym z odbitki przedstawiającej... kwiaty w wazonie. Następnie pojawia się zdjęcie psa leżącego na pościeli z... nadrukowanym psem. Ta część publikacji poświęcona jest wielowarstwowości obrazu fotograficznego.

Precyzyjna i zaskakująca konstrukcja publikacji służy pokazaniu ile możliwości tkwi w fizycznych przetworzeniach obrazu. Za pierwszą część odpowiedzialna jest Niina Vatanen, autorką drugiej jest Hertta Kiiski. Prace Niiny Vatanen - “Archival Studies / A Portrait of an Invisible Woman” i Hertty Kiiski - “Present (Thank You Helvi Ahonen)“ zostały zainspirowane kolekcją Helvi Ahonen, zgromadzoną w Fińskim Muzeum Fotografii. 5000 negatywów składa się na wzruszającą opowieść o życiu fotografa amatora, ze wszystkimi jego radościami i smutkami. Ich zestawienie w jednej książce okazało się bardzo dobrym pomysłem. Cykle uzupełniają się nawzajem i poszerzają swoje znaczenia. Powstało wydawnictwo, które w zabawny i lekki sposób zagląda pod podszewkę obrazu fotograficznego.

“Zdjęcia nie mówią nam nic. A jednak. Coś” - pisze Monika Fagerholm w tekście towarzyszącym pracom artystek. Czy dowiadujemy się z książki czegoś konkretnego o Helvi Ahonen? - Nie. Czy możemy fantazjować na temat tego kim była? - Zdecydowanie tak. “Archive Play” pokazuje dobrze potencjał tkwiący w archiwach i wielorakość możliwych odczytań.

Hertta Kiiski i Niina Vatanen Archive Play

Twarda oprawa
Format: 17 x 22,5 cm

80 stron, 31 zdjęć
Kehrer 2014

Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Recenzje
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
„Matrix” i konie w galopie. Polecamy biograficzny komiks o Muybridge’u [RECENZJA]
Fotografując galopującego konia jako pierwszy na świecie, Eadward Muybridge stawia sobie pomnik sam, jeszcze za życia. Sto lat później Guy Delisle ściąga go z piedestału i przepisuje tę historię...
8
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
„To była i będzie ich ziemia”. Big Sky Adama Fergusona [RECENZJA]
Takie niebo jak na okładce książki Fergusona widziałam może kilka razy w życiu: wielkie, ale nieprzytłaczające. I niewiarygodnie rozgwieżdżone. W Big Sky australijski fotograf łączy...
14
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Kalibracja w trzech krokach, czyli Calibrite Display 123 okiem Dawida Markoffa
Ten mały i niedrogi kolorymetr pozwoli na łatwe skalibrowanie monitora nawet totalnemu laikowi. Dawid Markoff sprawdza, jak Calibrite Display 123 działa w praktyce.
8