Dramatyczny spadek sprzedaży aparatów. Marzec był najgorszym miesiącem od lat

Autor: Maciej Luśtyk

27 Kwiecień 2020
Artykuł na: 4-5 minut

O tym, że koronawirus dotknął branżę fotograficzną, wszyscy dobrze wiemy od czasu pojawienia się pierwszych przypadków w naszym kraju. Pokłosiem tego jest także rekordowy spadek liczby wyprodukowanych aparatów.

Raport CIPA (Camera & Imaging Products Association) za marzec 2020 roku nie pozostawia złudzeń. Nadchodzący rok będzie prawdopodobnie dla branży fotograficznej najgorszym od czasu trzęsienia ziemi w Kumamoto, które w 2016 roku wpłynęło na produkcję podzespołów, a tym samym znacznie osłabiło produkcję.

Choć rynek od lat znajduje się w pogłębiającej się recesji, zwykle marzec zwiastował sezonowe odbicie. Tym razem jednak pikuj w dół, a światowa produkcja aparatów zbliża się do granicy 500 tys. sztuk. To najniższy wynik od czasu pęknięcia „cyfrowej bańki” i przejęciu segmentu amatorskiego przez smartfony.

Sprzedaż ponad 50% w dół

Słaba sytuacja dotyczy zarówno lustrzanek, jak i bezlusterkowców. Rok do roku obydwa te systemy zmniejszyły się o około 50% (66% w przypadku lustrzanek i 46% w przypadku bezlusterkowców). Ale temu chyba nie powinniśmy się dziwić. Już kilka dni temu raport firmy Stackline pokazał, że aparaty są w pierwszej trójce akcesoriów, których sprzedaż w internecie spadła najbardziej od czasu wybuchu epidemii. Przed aparatami były jedynie walizki i torby. To wiele mówi o tym, jak utrudnione w czasach epidemii stało się fotografowanie.

Dramatyczną sytuację na rynku potwierdza także ostatni raport finansowy Canona. Firma wykazała, że w pierwszym kwartale 2020 roku sprzedaż aparatów firmy spadła o 25%. Producent jako powód podaje oczywiście pandemię. Jednocześnie jeszcze na ten rok Canon zapowiada premierę 9 nowych szkieł RF i obiecuje, że przedstawi także nowe, przyjaźnie wycenione rozwiązania. Czy to zapowiedź spadku cen akcesoriów foto? Póki co, niczego nie można być pewnym.

Co ciekawe, raport CIPA odnotowuje, że spadku (o dziwo) nie zaliczył segment kompaktów, który notuje tradycyjny sezonowy wzrost (choć mniejszy niż zwykle).

Nikon i Olympus opóźniają sprawozdania finansowe

Branżę foto opóźnia także inny prozaiczny czynnik. W oficjalnych komunikatach prasowy Nikon i Olympus poinformowali o późnieniu sprawozdań finansowych za ostatni rok, które miały ukazać się na początku maja, a które obejmowały okres do marca 2020 roku. Choć powodów możemy wymyślić przynajmniej kilka, okazuje się, że zwyczajnie korporacje nie są w stanie nadążyć z obsługą księgową całej procedury, podczas gdy większość pracowników pracuje z domów.

Obydwa sprawozdania mają pojawić się pod koniec maja. Biorąc pod uwagę ostatnie sprawozdanie Canona, raczej nie ma co nastawiać się na rewelację. Czy epidemia ma szansę coś zmienić na rynku foto? Działy obrazowania Nikona i Olympusa nie są w najlepszej sytuacji finansowej. A co z tak już dziś niszowymi markami jak Pentax?

O tym zapewne dowiemy się w nadchodzących miesiącach. Niestety nie należy spodziewać się szybkiej poprawy.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem cipa.jp.

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
276
Powiązane artykuły