Polaroid wykupiony przez polskiego inwestora, właściciela Impossible Project

Autor: Maciej Luśtyk

15 Maj 2017
Artykuł na: 2-3 minuty

Polaroid po raz kolejny w ciągu kilku ostatnich lat zmienia właściciela. Tym razem jednak jest to nie kto inny jak Wiaczesław Smołokowski, główny udziałowiec Impossible Project.

Ostatnie kilkanaście lat było dla Polaroida pasmem problemów, przypieczętowanym w 2008 roku decyzją o zaprzestaniu produkcji filmów natychmiastowych. Od tamtej pory marka kilkukrotnie zmieniała jeszcze właściciela, a jej działalność opierała się głównie na licencjonowaniu nazwy producentom elektroniki o wątpliwej jakości, choć firma niewątpliwie starała się na powrót odnaleźć swoje miejsce na rynku, o czym świadczą chociażby premiery takich aparatów, jak Polaroid Snap czy Polaroid Pop, które bazują na takiej samej filozofii, co zaprezentowany ostatnio Instax Square SQ10. Warto też przypomnieć, że firma wystartowała z oryginalną aplikacją Polaroid Swing, która miała ambicje rywalizować z Instagramem.

To także przykład tego, jak źródło problemów dla jednej firmy, może być motorem napędowym drugiej. Gdy w 2008 roku wydawało się, że fotografia natychmiastowa niebawem odejdzie do historii, grupa osób skupiona wokół projektu Impossible Project wykupiła ostatnią fabrykę Polaroida, opracowała na nowo formuły używane do produkcji natychmiastowej chemii i zamieniła swoje przedsięwzięcie w lukratywny biznes, prezentując w ostatnim czasie nawet swój pierwszy aparat. Teraz wykupiła Polaroida - w pewnym sensie.

Nowym właścicielem marki jest bowiem polsko-ukraiński przedsiębiorca Wiaczesław Smołokowski, ojciec Oskara Smołokowskiego, prezesa firmy Impossible Project, a także jej główny udziałowiec. Co oznacza to dla fanów fotografii natychmiastowej?

Na razie Smolokowski nie zdradza planów na przyszłość. Wiadomo jednak, że zarówno główne siedziby Polaroida jak i struktura menedżerska pozostaną na razie bez zmian. Na pewno jednak w najbliższej przyszłości zobaczymy taką czy inną formę współpracy między obydwoma firmami. A biorąc pod uwagę to jak obecnie radzi sobie Impossible, możemy mieć nadzieję, że Polaroid trafił wreszcie we właściwe ręce.

Więcej informacji znajdziecie pod adresem polaroid.com.

 

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
276
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)