Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Po udanej przygodzie z produkcją filmów w końcu przyszła kolej na pierwszy aparat w historii Impossible Project. Firma zaprezentowała model I-1, który może okazać się ciekawą propozycją dla miłośników fotografii natychmiastowej.
Tego mogliśmy się spodziewać. Kiedy na początku 2009 roku grupa Impossible Project przejęła holenderską fabrykę Polaroida i na własną rękę zaczęła produkcję filmów natychmiastowych, kwestią czasu było pojawienie się na rynku pierwszego aparatu sygnowanego logiem firmy.
Na konferencji Bloomberg Businessweek, dyrektor Impossible Project, Oskar Smolokowski zaprezentował premierowy model I-1 - aparat, który łączy w sobie “analogowe doznania w nowoczesnej formie”.
Impossible Project I-1 został zaprojektowany, by być prosty w użyciu - tak, aby nawet niewprawiony fotograf mógł poczuć radość płynącą z fotografii natychmiastowej. Korpus został pozbawiony wszelkich pokręteł. Znajdziemy na nim zaledwie kilka przycisków oraz lampę błyskową, która została umieszczona wokół obiektywu i wyglądem przypomina ring flash. Co więcej, automatycznie dostosuje siłę błysku do zastanych warunków oświetleniowych oraz odległości od fotografowanego obiektu.
Model I-1, choć wyglądem przypomina analogowe konstrukcje Polaroida, to różni się od nich pod jednym względem. Aparat autorstwa Impossible Project został wyposażony w akumulator, który możemy naładować poprzez USB. Ponadto, dzięki dedykowanej aplikacji zyskamy większą kontrolę: będziemy w stanie zmienić wartość przysłony, czas naświetlania, moc błysku. Co więcej, zdalnie wyzwolimy aparat oraz nałożymy presety, dzięki którym otrzymamy na przykład zdjęcia o podwójnej ekspozycji lub możliwość malowania światłem.
Poniżej prezentujemy kilka zdjęć, które zostały wykonane zaprezentowanym Impossible Project I-1.
Aparat do fotografowania wykorzystuje filmy natychmiastowe Impossible type 600. Jak zapewnia producent, model I-1 powinien pojawić się w sprzedaży w połowie maja 2016 roku w cenie około $300. Więcej informacji możecie znaleźć na stronie impossible-project.com.