Koniec problemów z backupem. Ten szklany dysk przechowa wszystkie Wasze zdjęcia przez 14 mld lat

Autor: Maciej Luśtyk

17 Luty 2016
Artykuł na: 2-3 minuty
Przechowywanie danych to jeden z największych problemów z jakimi zmagają się współcześni fotografowie. Póki co, trudno o idealne rozwiązanie. Przełomem może być nowa technologia, która pozwoli bezpiecznie przechować 360 terabajtów informacji na szklanym dysku wielkości monety.

Bezpieczna archiwizacja danych to jedna z najbardziej palących kwestii nie tylko w sferze fotografii, ale całego cyfrowego świata, który z każdym rokiem zdaje rozwijać się coraz szybciej. Już teraz miewamy problemy z odtworzeniem płyt CD, które jeszcze kilka lat temu były standardem zapisu danych, nie mówiąc już o popularnych swojego czasu dyskietkach 3,5 cala. Dodatkowo większość znanych nam nośników z czasem ulega degradacji lub korozji. Modnym rozwiązaniem jest obecnie przechowywanie danych na serwerach “w chmurze”, w tym wypadku pojawiają się jednak pytania o bezpieczeństwo oraz czas przez jaki wybrana przez nas firma będzie oferować tego typu usługi. Nierzadko słyszymy przecież o zamykaniu podobnych serwisów.

Rewolucją w tym temacie mogą być szklane dyski o strukturze nanokrystalicznej, stworzone przez naukowców z angielskiego uniwersytetu Southampton. Dane zapisywane są na dyskach za pomocą lasera, na trzech warstwach, w tzw. technologii 5D, gdzie podczas odczytu oprócz położenia warstw w trójwymiarowej przestrzeni, znaczenie będzie mieć także ich rozmiar i orientacja.

Taki sposób zapisu pozwoli nam zapisać na jednym dysku aż 360 TB danych, co bez problemu powinno wystarczyć większości fotografów na zapisanie wszystkich zdjęć, jakie kiedykolwiek zrobili i to w formacie RAW. Do tego dyski mają odznaczać się wyjątkową trwałością - wytrzymają temperatury o wysokości 1000 °C i nie ulegną korozji przez 13,8 miliarda lat. Dość pokrzepiająca informacja, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, że według obliczeń naukowców nasza planeta będzie nadawała się do zamieszkania jeszcze “jedynie” przez najbliższe 1,75-3 mld lat. To już jednak zupełnie osobny temat.

Na razie nowej technologii użyto do archiwizacji ważnych dokumentów, a w założeniu oferowana ma być muzeom i różnym instytucjom jako wyjątkowa alternatywa dla tradycyjnych sposobów zabezpieczenia zbiorów. Jej potencjał jest jednak dużo większy i prawdopodobnie w niedługim czasie zobaczymy jej implementacje na innych rynkach, w tym w obszarze usług skierowanych do fotografów. Na dzień dzisiejszy naukowcy szukają firm, które im w tym pomogą.

Więcej informacji znajdziecie na stronie southampton.ac.uk

Skopiuj link

Autor: Maciej Luśtyk

Redaktor prowadzący serwisu Fotopolis.pl. Zafascynowany nowymi technologiami, choć woli fotografować analogiem.

Komentarze
Więcej w kategorii: Branża
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
World Press Photo nie chce na gali rosyjskiego fotografa. Podtrzymuje jednak decyzję o nagrodzie
Ciąg dalszy zamieszania wokół wyróżnienia Mikhaila Tereschenko w tegorocznym World Press Photo. Organizacja podtrzymuje nagrodę, ale cofa zaproszenie dla fotografa na galę...
18
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm podnosi ceny materiałów analogowych. Ceny filmów wzrosną nawet o 50%
Fujifilm kolejny raz podnosi ceny filmów analogowych. Tym razem podwyżki wynoszą od 21 do nawet 52%. Póki co zmiany dotyczą rynku japońskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem w...
6
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub konfiskata sprzętu
Zakaz fotografowania wchodzi w życie na dobre. Od 17 kwietnia grozi nam grzywna, areszt lub...
Formalnie zakaz fotografowania poszczególnych obiektów funkcjonuje w Polsce już od kilku lat, jednak ze względu na brak jednolitego znaku zakazu przepis ten nie mógł być skutecznie...
276
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (8)