Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Najświeższe plotki wskazują na wyjątkowo ciekawe nowości, które już niebawem mogą pojawić się na rynku fotograficznym. Czy Canon zamierza dołączyć do zaognionej na nowo wojny na megapiksele i zdetronizować pod tym względem model Sony A7R IV, a nikon rozszerzy system Z o aparat formatu APS-C?
O tym, że Canon pracuje nad profesjonalnym aparatem systemu EOS R wiemy już od pewnego czasu. Jednak choć większość z nas spodziewała się czegoś na wzór bezlusterkowej wersji reporterskiej lustrzanki modelu EOS-1D X Mark II i konkurencji dla modelu Sony A9, może się okazać, że najpierw zobaczymy dużo bardziej egzotyczną konstrukcję.
Najnowsze plotki donoszą o aparacie, który zastąpić ma w ofercie modele 5DS i 5DS R, a zarazem zdetronizować Sony w zakresie rozdzielczości matrycy. Przypomnijmy, że raptem dwa tygodnie temu Sony zaprezentowało model A7R IV, wyposażony w nową 60-milionową pełnoklatkową matrycę. Czego możemy wiec spodziewać się po nowym Canonie?
Czy nowy aparatu systemu EOS R pobije rekord rozdzielczości w świecie pełnej klatki? (Na zdjęciu model EOS R)
Według serwisu Canon Rumors, nadchodzący korpus wyposażony ma być w matrycę o rozdzielczości między 70 a 85 Mp, zbudowaną na bazie nowej technologii, która pozwolić ma podgonić Canonowi Sony w takich kwestiach jak zakres dynamiczny. Inne plotki mówią także o systemie stabilizacji matrycy, trybie rozszerzonych rozdzielczości do 400 Mp czy trybach emulacji filmów.
Biorąc pod uwagę, że Canon już od dłuższego czasu przy okazji różnych targów pokazuje 120- a nawet 250-megapikselowe matryce APS-H, tak duża rozdzielczość w przypadku pełnej klatki nie wydaje się być poza zasięgiem producenta. Pozostaje jedynie pytanie o wygodę korzystania z tego typu konstrukcji. Już przy 50 megapikselach aparaty nie wybaczają błędów, tutaj będzie z pewnością jeszcze trudniej. Z drugiej strony wobec konstrukcji takich jak aparaty Fujifilm GFX czy Hasselblad X1D II, które coraz mocniej docierają do świadomości użytkowników aparatów pełnoklatkowych tego typu posunięcie ze strony Canona wydaje się w zupełności zrozumiałe. Z pewnością taką konstrukcją zachwyceni byliby fotografowie krajobrazu oraz ci pracujący w studio i przy produkcjach reklamowych.
Jak na razie jednak to tylko domysły, choć według plotek nową konstrukcję mielibyśmy zobaczyć jeszcze tej jesieni. Trzymamy kciuki, szczególnie za to, żeby producentowi udało się połączyć wysoką rozdzielczość z dobrymi ogólnymi osiągami matrycy.
Kolejną, nie mniej ciekawą plotką jest ta na temat nowego bezlusterkowca systemu Nikon Z. Donosy na temat korpusu APS-C pojawiały się w internecie już od pewnego czasu, teraz wreszcie wydaje się, że mamy dla nich potwierdzenie.
Serwis Nikon Rumors dotarł do wzorów przemysłowych ukazujących tego typu aparat. Wygląda na to, że będziemy mieć do czynienia z czymś na wzór serii Sony A6000 czy aparaty Canon EOS M6, tylko z dużo ciekawszą ergonomią (3 pokrętła funkcyjne, 1 przycisków na obudowie). Wygląda tez na to, że aparat może oferować wysuwany wizjer elektroniczny, na co mogłyby wskazywać kontury dwóch chowanych modułów na górnym panelu (w jednym zapewne skrywa się lampa błyskowa). Rysunki techniczne wskazują też na pokaźny i wygodny grip, an co na pewno zwrócą uwagę użytkownicy tego rodzaju konstrukcji.
{$in-article-newsletter}
Biorąc pod uwagę dość powolne rozbudowywanie systemu Nikon Z, na początku spodziewalibyśmy się raczej zobaczyć nowe obiektywy, ale kto wie czym zaskoczy nas producent. Przystępne cenowo body APS-C z pewnością mogłoby przyciągnąć do nowego systemu użytkowników zawiedzionych modele D7500 i osoby szukające mniejszej alternatywy dla modelu D500.
Więcej informacji znajdziecie pod adresem nikonrumors.com oraz na canonrumors.com.