Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Pierwszy bezlusterkowy system Canona to projekt, który nigdy do końca nie wykorzystał swojego potencjału. Głównie przez brak ciekawej optyki. Zmienić może się to już niedługo wraz z nowymi premierami Sigmy.
Rozwijany przez lata, oparty o matryce APS-C system EOS M doczekał się kilku naprawdę ciekawych aparatów (np. EOS M50 czy EOS M5), ale praktycznie żadnego obiektywu, który pozwoliłby użytkownikom wyjść poza zastosowanie stricte amatorskie - w rodzinie szkieł znajdują się tylko jedna pozycja o jasności większej niż f/2, w dodatku zaprezentowana dopiero 6 lat po debiucie systemu. Użytkownikom zostawała więc praca z adapterami, bądź korzystanie z egzotycznej, manualnej optyki.
Jak donosi serwis DPReview, nareszcie się to zmienia, a aparaty producenta mogą szybko zaliczyć wzrost sprzedaży. Wszystko przez Sigmę, która zapowiedziała, że już niedługo świetnie oceniana i przystępna cenowo linia szkieł DC DN (obiektywy zaprojektowane pod kątem aparatów APS-C) będzie dostępna także z mocowaniem EF-M.
Aktualna oferta linii DC DN
Choć w serii DC DN znajdują się jak na razie tylko 3 obiektywy (Sigma C 16 mm f/1.4 DC DN, Sigma C 30 mm f/1.4 DC DN i Sigma C 56 mm f/1.4 DC DN) to pokrywają one najbardziej popularne ogniskowe, oferując ekwiwalenty 24 mm, 45 mm i 85 mm.
Jak na razie nie wiadomo dokładnie kiedy obiektywy z mocowaniem EF-M mają pojawić się na rynku, producent zapowiada jednak, że wydarzy się to w najbliższej przyszłości. Obecnie szkła DC DN kupimy w cenach: 1600 zł (30 mm f/1.4), 1700 zł (56 mm f/1.4) i 1800 zł (16 mm f/1.4). Cena szkieł z nowym mocowaniem będzie prawdopodobnie oscylować na podobnym poziomie.
Źródło: dpreview.com