Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Seria kompaktów Sigma dp Quattro została zaprezentowana na targach CP+ na początku tego roku. Już w chwili premiery było wiadomo, że pojawią się trzy modele różniące się ogniskową obiektywu. Wtedy pokazano model dp2 z obiektywem 45 mm (ekwiwalent), dziś przyszla pora na model dp1. Zastosowano w nim szerokokątny obiektyw o ogniskowej 19 milimetrów (małoobrazkowy ekwiwalent to 28 milimetrów) i świetle f/2,8.
Funkcjonalność aparatu, projekt obudowy, jego funkcje i podzespoły nie zmieniły się w stosunku do modelu dp2. Wszystkich zainteresowanych odsyłamy do naszego testu tego aparatu. W tym miejscu przypominamy jedynie czym różni się nowy sensor Quattro od Foveonów poprzedniej generacji: W poprzednich wersjach matrycy tego typu mieliśmy do czynienia z trzema warstwami o takiej samej rozdzielczości odpowiedzialnymi za rejestrację trzech kolorów RGB. W nowej matrycy Foveon X3 "Quattro" górna warstwa ma rozdzielczość 19,6 megapikseli (i taki rozmiar mają ostatecznie zdjęcia bez interpolacji), natomiast dwie niższe warstwy mają rozdzielczość 4,9 megapikseli każda. Według Sigmy stosunek liczby pikseli wynoszący 4:1:1 z jednej strony utrzyma zalety dotychczasowych Foveonów, a z drugiej pozwoli przyspieszyć obróbkę zdjęć i zredukować poziom zaszumienia obrazu (ostatnia generacja Foveonów miała po trzy matryce o rozdzielczości 15 mp każda).
Na razie nie wiemy kiedy Sigma dp1 Quattro trafi do sklepów, ani ile będzie kosztować