Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
84%
Mimo parametrów odpowiadających zawodowej optyce, nowy Nikkor Z 70-180 mm f/2.8 to propozycja dużo tańsza od reporterskich zoomów tej klasy. Jest przy tym lekki i kompaktowy. Sprawdzamy, co potrafi w praktyce.
Historia tego obiektywu zaczęła się tak naprawdę jesienią 2019 roku, kiedy Tamron zapowiedział swój model 70-180 mm f/2.8 Di III VXD do bezlusterkowców Sony. Na jego podstawie zaprojektowano właśnie Nikkora Z 70-180 mm f/2.8, którego Nikon zaprezentował w czerwcu 2023 roku.
Generalnie oba obiektywy mają taki sam schemat optyczny. Wiadomo, że różni je nieco ergonomia i rodzaj silnika AF - w Tamronie mamy do czynienia z silnikiem liniowym, w przypadku Nikona jest to napęd krokowy. Ale czy Nikon wprowadził więcej swoich technologii, np. w postaci powłok na soczewkach, tego pewnie się nie dowiemy. Najważniejsze jednak co potrafi nowe szkło?
Odstawiając więc domysły na bok, trzeba przyznać, że nowy Nikkor to w systemie Nikona bardzo ciekawa propozycja. Jest budżetową alternatywą reporterskiego Z 70-200 mm f/2.8 S. Ma nieco krótszy zakres tele, ale za to pozostaje nadal jasny, a przy tym jest lekki i bardzo kompaktowy, jak na zoom o stałym świetle f/2.8. Jak sprawdza się w praktyce i czy jest wart swojej ceny? Sprawdźmy!