Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
86%
Kolejna jasna stałka szwajcarskiego producenta. Czy nowy Irix 21 mm f/1.4, mimo braku autofokusa, przekona do siebie doskonale dopracowaną optyką i ergonomią? Sprawdzamy, jak spisuje się w praktyce.
Aberrację chromatyczną mierzymy dla plików RAW w najwyższej dostępnej rozdzielczości, dla najniższego ISO. Pomiar wykonywany jest dla pełnego zakresu przysłon. Poniższe wykresy przedstawiają rozłożenie poprzecznej aberracji chromatycznej w kadrze i jej wartości dla przysłon f/1.4, f/2.8, f/5.6 i f/11.
Jak na obiektyw o tak szerokim kącie widzenia Irix 21 mm f/1.4 bardzo dobrze radzi sobie z kontrolą aberracji chromatycznej. Aberracja poprzeczna może uwidaczniać się w dolnym zakresie przysłon na brzegach kadru, ale jej rozmiar jest akceptowalny (maksymalnie 2,41 px), przez co będziemy w stanie zauważyć ją właściwie jedynie w dużym powiększeniu. Po domknięciu problem w zasadzie znika.
Na przykładowych zdjęciach widać, że Irix 21 mm f/1.4 doskonale koryguje aberrację chromatyczną, zarówno poprzeczną jak i podłużną. Poprzecznej w zasadzie nie widać. Jedynie na ekstremalnie kontrastowych krawędziach w nieostrościach można dopatrywać się mało widocznych obwódek. W praktyce zobaczymy je dopiero przy powiększeniach jeden do jednego.