Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
81%
Jest poręczny i lekki, a przy tym jasny i uniwersalny. Nikkor Z 40 mm f/2 to jednak wyraźnie budżetowa konstrukcja. Czy nie rozczaruje jakością obrazu? Sprawdźmy!
Nikkor Z 40 mm f/2 to małe i poręczne szkło. Nie jest tak płaski jak Canon EF 40 mm f/2.8 STM, ale z drugiej strony nie tak duży jak Carl Zeiss Batis 40 mm f/2 CF czy Sigma 40 mm f/1.4 ART. Jego konstrukcja jest bardziej klasyczna, przypomina typowe budżetowe pięćdziesiątki o jasności f/1.8. Ma wymiary 70x45 mm i waży jedynie 170 g. Z korpusem Nikona stanowi więc poręczny i lekki zestaw na co dzień.
Nieduża waga obiektywu wynika po części z bagnetu, który nie jest metalowy. Trudno jednak odmówić obudowie nowego Nikkora solidności wykonania. Wszystkie elementy są dobrze dopasowane, funkcyjny pierścień pracuje jak należy, a cała konstrukcja - jak zaznacza producent - jest uszczelniona. Przed wilgocią i kurzem zabezpieczony jest przód obiektywu i pierścień. Szkoda, że nie udało się umieścić uszczelki przy bagnecie.
Konstrukcja optyczna bazuje na 6 elementach ustawionych w 4 grupach. Wśród nich są 2 soczewki asferyczne. Za nieostrości po przymknięciu otworu względnego odpowiada z kolei 9-listkowa przysłona, wyraźnie widoczna w układzie optycznym. Przymyka się do wartości f/16.