Wydarzenia
Zakupy w Sony – teraz w promocji Cashback
84%
Stabilizowany układ optyczny, precyzyjny autofokus, podwójny moduł mikroprocesorów zwiększających wydajność i szybkość pracy, a także uszczelniony tubus - oto najważniejsze cechy testowanego Tamrona 100-400 mm f/4.5-6.3 Di VC USD.
Ostatnio wymagający podróżnicy, entuzjaści sportu, czy fotografowie krajobrazu i dzikiej przyrody nie powinni narzekać na brak ciekawych obiektywów gwarantujących imponujące zakresy ogniskowych. Oczywiście takie konstrukcje możemy znaleźć zarówno w systemie Nikona i Canona. Jednak coraz mocniej swoje piętno w tym segmencie odciskają także niezależni producenci.
Na początku ubiegłego roku Sigma przedstawiła swoją propozycję z rodziny Contemporary. Zaś kilka miesięcy później do wyścigu o miano wszechstronnego i zaawansowanego zooma dołączył Tamron 100-400 mm f/4.5-6.3 Di VC USD. Jak zapewnia producent, ma on być odpowiedzią na prośby niejednego fotografa. Obiektyw łączy w sobie rozbudowany i stabilizowany układ optyczny o skuteczności 4 EV, szybki i precyzyjny system AF z usprawnionymi algorytmami, wbudowany procesor DSP (Digital Signal Processor) poprawiający wydajność oraz magnezowy i uszczelniony korpus.
Za Tamrona 100-400 mm f/4.5-6.3 Di VC USD zapłacimy 3399 zł. Jego największy rywal, Sigma 100-400 mm f/5-6.3 DG OS HSM, został wyceniony na 3790 zł. Jednak nawet, gdy spojrzymy na ofertę samego Tamrona, to znajdziemy w niej dwóch silnych konkurentów: SP AF 70-300 f/4-5.6 Di VC USD (około 1600 zł), SP 150-600 mm f/5-6.3 Di VC USD G2 (około 4200 zł). Zwłaszcza ten ostatni może zaciekawić wielu fotografów - zapewnia bowiem podobne światło przy znacznie bardziej imponującym zakresie ogniskowych. Natomiast systemowe szkła Nikon Nikkor AF-P 70-300 mm f/4.5-5.6E ED VR i Canon EF 70-300 mm f/4-5.6 IS II USM to koszt odpowiednio około 3600 i 2300 zł. Oczywiście obaj konstruktorzy mogą także wytoczyć najmocniejsze działa w postaci profesjonalnych zoomów, ale w tym przypadku trzeba wiązać się z wydatkiem w granicach 10 tys. zł.
Zapraszamy do lektury testu, gdzie przeanalizujemy wyniki, które otrzymaliśmy w naszym laboratorium oraz pokażemy zdjęcia przykładowe wykonane w plenerze. Obiektyw testowaliśmy razem z Canonem 5D Mark III.