Budowa i obsługa

Panasonic Lumix G2 to następca pierwszego reprezentanta systemu mikro 4/3 - Lumiksa G1. Nowością jest możliwość rejestracji filmów HD 720p kompresowanych w AVCHD Lite. Poprawiono również ergonomię aparatu - wyświetlacz LCD jest teraz czuły na dotyk, a pokrętło sterujące powędrowało pod kciuk. Oczywiście to nie wszystkie zmiany - zapraszamy do lektury pełnego testu.

Autor: Damian Bednarzak

25 Czerwiec 2010
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

4. Budowa i obsługa

Optyka i sensor

Parametry sensora w modelu G2 są identyczne jak w poprzedniku (12,1 MP matryca Live MOS). Producent nie chwali się modyfikacjami, więc możemy założyć, że są to te same konstrukcje. Współpracują one natomiast z nowszym procesorem (Venus Engine HD II), dzięki czemu G2 zyskał nieco szerszy zakres czułości (do ISO 6400).

bagnet oraz niechroniona matryca światłoczuła

Zaletą systemu mikro 4/3 jest całkiem szeroki wybór obiektywów. Z pewnością pod tym względem system ten wyróżnia się na tle niedawno powstałych Samsung NX oraz Sony NEX. Pamiętajmy również, że przy pomocy przejściówki możemy podłączać obiektywy z "dużego" 4/3.

Następca G1 ma nowy dedykowany "kit" (G VARIO 14-42 mm f/3,5-5,6 ASPH). Obiektyw posiada nieco zawężony zakres ogniskowych oraz nie ma przełącznika stabilizacji (sterowanej teraz przez korpus). Poza tym, wyróżnia się nieco większymi wymiarami, plastikowym bagnetem oraz mniejszą o 30 g wagą.

G2 wraz z nowym, lżejszym obiektywem kitowym

Wizjer/system podglądu

Identycznie jak w poprzedniku, do dyspozycji mamy dwa sposoby na podgląd i kadrowanie. Należy przyznać, że oba bardzo dobrze się uzupełniają. Pierwszym z nich jest kadrowanie na dużym monitorze LCD, szczególnie wygodne w trudnych pozycjach (np. znad głowy). Drugim, naturalnym dla właścicieli lustrzanek, sposobem jest korzystanie z wizjera elektronicznego. Dzięki wysokiej rozdzielczości (około 1,5 mln punktów) oraz wiernemu oddaniu barw czasem zapominamy, że nie jest to wizjer optyczny. Oprócz wysokiej jakości obrazu, wizjer ten ma jeszcze kilka zalet: ułatwia fotografowanie w jasnych miejscach oraz umożliwia wyświetlenie wszelkich dostępnych na tradycyjnym LCD informacji. Interesujące jest np. przeglądanie zdjęć w wizjerze - łatwo możemy sobie wyobrazić sytuację, kiedy niemożliwa jest ocena jakości zdjęcia na LCD w pogodny dzień.

wizjer wraz z czujnikiem zbliżeniowym

Monitor

O monitorze nowego Lumiksa wspominaliśmy już kilka razy w tym artykule. Przypomnijmy, jest to 3-calowa, przegubowo mocowana konstrukcja. Rozdzielczość wynosi 460 tys. punktów, a sam obraz charakteryzuje się wysoką jakością i wiernością barw. Ponadto monitor posiada jeszcze jedną funkcję - jest czuły na dotyk, dzięki czemu może pełnić rolę interfejsu między użytkownikiem a aparatem.

dzięki przegubowi monitor możemy ustawić w niemal dowolnej pozycji
informacje wyświetlane na monitorze

Mocowanie monitora w aparatach Panasonika niewątpliwie lepiej sprawdza się w niż np. rozwiązanie znane z Sony (A550, NEX-3). Po pierwsze wygląda solidniej, po drugie daje o wiele szersze możliwości konfiguracji położenia monitora względem korpusu. Tutaj nie ma problemu, by wykonać autoportret, czy schować monitor tak, by był zabezpieczony przed zarysowaniem.

Lampa błyskowa

W stosunku do poprzednika lampa błyskowa pozostała bez zmian. Jej liczba przewodnia to 11 (dla ISO 100). Posiada manualny system podnoszenia, co oznacza, że nigdy nie błyśnie w niestosownym momencie. Identyczne są również tryby pracy lampy. Oprócz błysku automatycznego oraz wymuszonego do wyboru mamy redukcję czerwonych oczu oraz synchronizację z długimi czasami migawki.

wysoko podnosząca się lampa błyskowa

Zasilanie

W następcy zastosowano identyczny akumulator jak w G1, ma on całkiem pokaźną pojemność 1250 mAh. Niestety G2 nie należy do najoszczędniejszych aparatów, gdyż system Live View oraz duży, dotykowy wyświetlacz LCD są dosyć energochłonne. Na jednym ładowaniu jesteśmy w stanie wykonać około 300 zdjęć, ale wynik w dużej mierze zależy od naszych przyzwyczajeń i warunków pracy. Identycznie jak w poprzedniku, klapka zakrywająca gniazdo baterii została wyposażona w sprężynkę, dzięki czemu odskakuje dając łatwy dostęp do baterii.

bateria i gniazdo baterii

Pamięć

G2 korzysta z popularnych kart SD/SDHC, wspiera również najnowszy standard SDXC. Gniazdo kart zostało przeniesione, znajduje się teraz na dolnej ściance, pod klapką baterii. Rozwiązanie to zapewne pozwoliło zaoszczędzić nieco miejsca wewnątrz aparatu, ale nie jest pozbawione wad. Otóż problematyczne staje się zmienianie kart podczas gdy aparat ustawiony jest na statywie.

gniazdo karty pamięci

Złącza

Wśród złącz widzimy tradycyjne PC/AV (służące do połączenia z komputerem i urządzeniami audio-video) oraz nowsze HDMI. Pod drugą zatyczką znajduje się złącze pilota, które teraz możemy również użyć do podłączenia zewnętrznego mikrofonu.

złącza

Podsumowanie

Panasonic G2 nie tylko wyglądem, ale również bogatym wyposażeniem nawiązuje do lustrzanek. Duża matryca Live MOS oraz możliwość wymiany obiektywów to bardzo ważne zalety małego Panasonika. Warto również przypomnieć o obrotowym, dotykowym monitorze LCD oraz wizjerze elektronicznym, dzięki którym fotografowanie staje się po prostu prostsze.

+ matryca Live MOS 12,1 Mp (17,3 x 13 mm)

+ wymienna optyka

+ ruchomy, dotykowy LCD

+ wizjer elektroniczny

+ złącze zewnętrznego mikrofonu

- przeciętna długość pracy na jednym ładowaniu

- slot kart pamięci w mniej wygodnym miejscu niż w poprzedniku

Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
15
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
23
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
33
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (5)