Samsung WB1000 - test

6. Jakość zdjęć

Niewielkie matryce z dużą ilością pikseli mają tendencje do tworzenia szumu. W Samsungu ponad 12 MP zostało ulokowanych na powierzchni matrycy 1/2,33 cala, więc rozmiary pojedynczych elementów światłoczułych są naprawdę mikroskopijne. WB1000 jednak potrafi sobie poradzić z szumem, dzięki sprytnie działającym algorytmom odszumiającym i wyostrzającym. W rezultacie obraz w zakresie ISO 80-400 wygląda naprawdę dobrze, a przy ISO 800 niski poziom szumów okupiony jest stosunkowo dużą utratą szczegółów. ISO 1600 zdecydowanie odstaje jakością i powinniśmy unikać jego stosowania. Jeśli chodzi o maksymalną czułość ISO 3200 to jej obecność wprowadzona jest chyba tylko po to, by dobrze wyglądała w specyfikacji, gdyż obraz rejestrowany jest w rozdzielczości 3.1 MP a jego jakość pozostawia wiele do życzenia.

ISO 80

ISO 100

ISO 200

ISO 400

ISO 800

ISO 1600

ISO 3200

Reprodukcja szczegółów

Tak jak wspominaliśmy, zdjęcia na niższych i średnich czułościach (ISO 80-400) prezentują dobry poziom reprodukcji szczegółów. Kryzys następuje wraz z ustawieniem ISO 800, gdzie zdecydowanie widać mocne odszumianie, a tym samym rozmycie obrazu.

ISO 80

ISO 100

ISO 200

ISO 400

ISO 800

ISO 1600

ISO 3200

Reprodukcja kolorów

Jeśli chodzi o reprodukcję kolorów, Samsunga należy pochwalić za wierne oddanie barw na fotografiach, lecz nasycenie barw nie jest tak wysokie jak w aparatach konkurencji. Dla zaawansowanego fotografa naturalność będzie zaletą, ale amator, który oczekuje nierealnych, mocno nasyconych barw może być nieco zawiedziony.

fragment tablicy Gretaga