Akcesoria
Sennheiser Profile Wireless - kompaktowe mikrofony bezprzewodowe od ikony branży
3. Ergonomia i funkcje przycisków
Pierwsze wrażenia
Olympus E-620, podobnie jak jego poprzednik, podczas pierwszego kontaktu robi dobre wrażenie. Niewielki, lekki ale za to delikatnie wyprofilowany korpus wykonany jest z plastiku wzmacnianego włóknami szklanymi. Uchwyt i miejsce na kciuk na tylnej ściance zostały pokryte antypoślizgową gumą. Jeśli chodzi o jakość i spasowanie poszczególnych elementów to stoją one na wysokim poziomie, pozytywnie wyróżniającym Olympusa spośród konkurencji. Przydałby się nieco większy grip, gdyż ten obecny w E-620 pozwala jedynie zahaczyć opuszki palców. Niestety, jak już się przyzwyczailiśmy, amatorskie lustrzanki Olympusa pozbawione są górnego wyświetlacza oraz drugiego koła nastaw.
Ergonomia użytkowania oraz rozmieszczenie podstawowych elementów
Rozmieszczenie przycisków znane jest z poprzednich modeli serii 500, już wtedy ocenialiśmy je za bardzo ergonomiczne, więc nie dziwi pozostanie przy tym rozwiązaniu. Ze względu na niemal miniaturowe rozmiary korpusu oraz dużą ilość elementów sterujących mamy wrażenie ich przeładowania. Na szczęście tarczę i przyciski rozmieszczono w logiczny oraz łatwy do trafienia palcami sposób, a ich bogactwo pozawala ograniczyć do minimum potrzebę korzystania z menu aparatu. Ciekawym oraz bardzo praktycznym rozwiązaniem jest zastosowanie niezasłoniętego pokrętła sterującego, dzięki takiej budowie jednym ruchem palca możemy obrócić pokrętło o niemal 360 stopni.
Po drugiej stronie lampy błyskowej znalazły się dwa przyciski. Jeden uruchamia lampę błyskową, drugi o umownej nazwie Napęd możemy samemu zdefiniować. Mogą to być ustawienia: napędu, obszaru AF, trybu AF, balansu bieli, pomiaru światła lub ISO.
Zastosowanie obrotowego, zamocowanego przegubowo monitora LCD poniosło za sobą przeniesienie przycisków sterujących na górną oraz prawą stronę korpusu. Przyciski MENU i INFO znajdują się teraz delikatnie ponad monitorem LCD, co nie spowodowało zmiany ich funkcjonalności. Po prawej stronie znajduje się teraz aż 12 przycisków (w tym 5 przyciskowy kursor), lecz przyzwyczajenie się do ich obsługi nie przysparza problemów. Warto dodać, iż przycisk Fn możemy zaprogramować w szerokim zakresie, może to być np. przycisk szybkiego ustawiania balansu bieli wg wzorca, podgląd głębi ostrości czy włączenie wykrywania twarzy. Idealnie obok kciuka znajduje się przycisk blokady ekspozycji, którego działanie także możemy ciekawie zdefiniować. Przykładowo, może to być przycisk szybkiej, chwilowej zmiany pomiaru na punktowy na czas, gdy przycisk jest wciśnięty.
Warto dodać, iż E-620 to pierwsza lustrzanka z podświetlanymi przyciskami na tylnej ściance. Delikatne oświetlenie w niczym nie przeszkadza, a jest bardzo pomocne, gdy wokół panuje ciemność.