Fujifilm Finepix S100FS - szybki test

Fujifilm Finepix S100FS jest superzoomem, który ma powalczyć o ambitnego amatora z najtańszymi lustrzankami. Oferuje szerokokątny obiektyw za stabilizacją o ekwiwalencie ogniskowych 28 - 400 mm oraz duży sensor o rozmiarze 2/3 cala i rozdzielczości 11 megapikseli. Gdy dodamy do tego sanki na lampę błyskową, wizjer (elektroniczny), zapis RAWów i gniazdo X to otrzymujemy bardzo zaawansowany kompakt. Zapraszamy do bliższego przyjrzenia się tej ciekawej konstrukcji.

Autor: Marcin Falana

29 Kwiecień 2008
Artykuł na: 9-16 minut

3. Jakość zdjęć

Szumy

Przyjrzyjmy się teraz jak nowy Fujifilm radzi sobie z szumem. Jak widać na poniższych zdjęciach do ISO 800 jest bardzo przyzwoicie. Na ISO 1600 widać już wyraźnie szum jednak obraz jest jeszcze do przyjęcia. Czułość ISO 3200 niestety nie możemy zaliczyć do w pełni użytecznej. Szumy są na tyle duże, że psują plastykę fotografii.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200

S100FS radzi sobie dobrze ze zdjęciami nocnymi do czasów rzędu 5 s. Powyżej tej wartości matryca daje widoczne szumy w postaci drobnych białych plamek. Szczególnie jest to widoczne na ciemnym niebie, jednak plamki występują na całym obrazie.

powiększenie 1:1, oryginał do ściągnięcia na ostatniej stronie, 30s

Reprodukcja szczegółów

Jeżeli chodzi o reprodukcję szczegółów Fujifilm S100FS radzi sobie dobrze do ISO 400. ISO 800 możemy jeszcze zaakceptować, jednak obraz jest już rozmyty. Na wyższych czułościach ISO 1600 i ISO 3200 utrata szczegółów jest duża, jest to spowodowane silnym odszumianiem.

ISO 100
ISO 200
ISO 400
ISO 800
ISO 1600
ISO 3200
poziom wyostrzenia od lewej: małe, standard, duże

Reprodukcja kolorów

Interpretacja reprodukcji kolorów jest o tyle trudna, że S100FS oferuje kilka możliwości wpływu na kolorystykę reprodukowanego obrazu. Do dyspozycji mamy ustawienia koloru, odcienia, zakresu dynamicznego i symulacji filmu. Zatem każdy użytkownik znajdzie coś dla siebie. Przyjrzyjmy się jak S100FS oddaje kolory na kolejnych symulacjach filmu:

PROVIA
VELVIA
"MAŁY"(!?)
PORTRET

Provia według Fujifilm jest ustawieniem standardowym, więc poświęcimy mu trochę więcej czasu. Reprodukcja czerwieni i zieleni jest jak najbardziej do przyjęcia jednak niebieski zbytnio wchodzi w kolor fioletowy.

Podsumowanie

Fujifilm S100FS jest ciekawą propozycją dla wymagających amatorów. Aparat robi bardzo dobre wrażenie i jest starannie wykonany. Duży zakres ogniskowych budzi respekt, jednak jakość zdjęć zrobionych na ogniskowych powyżej 200 mm nie jest wzorem do naśladowania. Podobnie jest ze zdjęciami na czasach powyżej 5s. Nowy Fujifilm oferuje za to kilka ciekawych rozwiązań - jak zapis plików w formacie RAW, korekta balansu bieli, tryb symulacji filmu i inne. Czas pokaże czy propozycja tego rodzaju znajdzie szerszą grupę odbiorców. Aparat kosztuje około 2000 zł.

+ duży zakres zooma

+ znakomite wykonanie

+ FSB (film bracketing)

+ obsługa kart pamięci SD i xD

+ przejrzyste menu

- straty jakościowe przy ogniskowych powyżej 200 mm

- odwzorowanie niebieskiego

- szumy na czasach powyżej 5 s

Skopiuj link
Słowa kluczowe:
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica Q3 43 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po latach próśb, na rynku ląduje wreszcie Leica Q w wersji z obiektywem standardowym. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania zestaw, na który tylu czekało.
16
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover Air X1 - dron inny, niż wszystkie [TEST]
Hover to dron zamykający esencję ujęć lotniczych w najprostszej możliwej formie, którą można obsługiwać bez żadnego kontrolera i która chce zmienić nasze myślenie o dronach....
23
Nikon Z6 III - test aparatu
Nikon Z6 III - test aparatu
Trzecia generacja Nikona Z6 ma już niewiele wspólnego z poprzednikiem. Czy nowy korpus ma szansę zdobyć szturmem rynek? Sprawdzamy jego potencjał…
63
Powiązane artykuły