Test lustrzanki Nikon D2X

Tylko po lekturze specyfikacji trudno oprzeć się wrażeniu, że wraz z modelem D2X Nikon znalazł złoty środek na połączenie wysokiej jakości 12-megapikselowego sensora z reporterską szybkością przetwarzania. Czyżby więc naprawdę udało się producentom stworzyć konstrukcję typu "dwa w jednym"? Postaramy się to sprawdzić.

Autor: mmi

10 Październik 2005
Artykuł na: 49-60 minut

4. WŁAŚCIWOŚCI FOTOGRAFICZNE

Tryby pracy i ekspozycja

Jak przystało na sprzęt zawodowy D2X realizuje wszystkie niezbędne tryby pracy, a możliwości nastawcze umożliwiające kontrolę uzyskiwanych efektów zdjęciowych wyczerpują temat z olbrzymią nawiązką, ale po kolei. Podstawowe tryby fotograficzne P / A / S / M udostępnia funkcyjny przycisk mode z kombinacyjnym użyciem pokrętła nastawczego. Oferowane w ten sposób formy pracy umożliwiają dokonanie następujących nastawów:

- automatycznie dobierane są parametry ekspozycji (czas i przysłona) w oparciu o zadany sposób pomiaru światła czy zastosowany ekwiwalent czułości. Możliwe jest zastosowanie tzw. Fleksji czyli płynnej zmiany relacji obydwu parametrów względem siebie z zachowaniem ogólnej wartości ekspozycji np. z zadanego pomiaru wynikowego 1/100, F6.3 możemy dokonać zmiany na 1/80, F7.1 lub też 1/125, F5.6;S (priorytet migawki) - automatycznie dobierana wartość przysłony z uwzględnieniem ręcznie ustawionego czasu naświetlania (również w oparciu o zadany sposób pomiaru światła czy zastosowany ekwiwalent czułości) z zakresu 30 s - 1/8000 s, który dobierany być może w skoku co 1/3, 1/2 lub 1EV;A (priorytet przysłony) - automatycznie dobierany czas otwarcia migawki z uwzględnieniem ręcznie nastawionej wartości przysłony (również w oparciu o zadany sposób pomiaru światła czy zastosowany ekwiwalent czułości) regulowanej w skoku co 1/3, 1/2 lub 1EV z zakresu uzależnionego od zastosowanego obiektywu;M (manual) - ręcznie dobierane obydwa parametry ekspozycji w wyżej wspomnianych zakresach, wbudowany światłomierz w oparciu o zadany sposób pomiaru światła czy zastosowany ekwiwalent czułości podaje informacje o trafności nastawu w zakresie +/-2EV (w wizjerze) lub +/-3EV (na górnym panelu LCD]

Oczywiście we wszystkich trybach (poza manualem) aparat umożliwia wprowadzenie własnej korekty uzyskanej automatycznie ekspozycji w bardzo szerokiej skali +/-5EV w uprzednio zdefiniowanym skoku co 1/3, 1/2 lub 1EV. Jak powszechnie wiadomo automatyka ekspozycji działa w oparciu o zadany sposób pomiaru światła. Tu do dyspozycji mamy drugą już odsłonę nikonowskiego pomiaru matrycowego 3D Color matrix metering II, który wykorzystuje precyzyjny, 1005-polowy czujnik RGB. Wspomnijmy jeszcze, iż jest on dostępny niejako bezpośrednio z obiektywami typu G i D, natomiast w pozostałych pomiar matrycowy wymaga ustawienia Non CPU już w menu aparatu. Kolejne ze sposobów pomiarowych to tryb centralnie-ważony, uwypuklający pomiar w widocznym w celowniku okręgu o średnicy 8mm stanowiący ok. 75% kadru (który może być regulowany w menu) oraz punktowy, ściśle uwzględniający pomiar z centralnego pola, stanowiącego ok. 2% powierzchni kadru, który dodatkowo może zostać skojarzony z aktywnym polem ostrości (w przypadku obiektywów Nikkor z wbudowanym procesorem). Ostatnim elementem. bezpośrednio wpływającym na ekspozycję jest zastosowany ekwiwalent czułości. Tu do dyspozycji jest standardowy (i dość wąski) zakres ISO100-800 regulowany w pełnym skoku lub też co 1/3, 1/2EV z możliwością rozszerzenia o Hi-1 (ekwiwalent ISO 1600) oraz Hi-2 (ekwiwalent ISO 3200).

Na przeciwległej stronie górnego panela znajduje się przełącznik trybu lampy, auto brakcetingu oraz napędu. Z uwagi na reporterski charakter testowanego aparatu warto zwrócić szczególną uwagę na tę ostatnią, w skład której wchodzą:, w którym każde jednorazowe dociśnięcie spustu migawki powoduje wykonanie jednego ujęcia;[CH] ciągły szybki], który wraz z dociśnięciem spustu umożliwia wykonanie 5kl/s w trybie pełnej rozdzielczości oraz 8kl/s w trybie szybkiego kadrowania;{BLD|[CL] ciągły wolny], który po stosowanym ustawieniu w menu umożliwia wykonanie od 1 do 4 kl/s w pełnej rozdzielczości oraz od 1 do 1 kl/s w trybie szybkiego kadrowania;{BLD|samowyzwalacz umożliwiający samoczynne wyzwolenie migawki z opóźnieniem 2, 5, 10 lub 20 sekundowym;[M-Up] podniesienie lustra], w którym pierwsze dociśnięcie spustu powoduje podniesienie lustra, natomiast drugie opuszczenie Pomiar ostrości

Jak przystało na "czystej krwi" aparat reporterski, D2X poza imponującym trybem rejestracji seryjnej posiada niezwykle rozbudowany system pomiarowy autofocusa. Zacznijmy od walorów konstrukcyjnych. Realizowany jest on przez nowy moduł Multi-CAM 2000 AF, w skład którego wchodzi, aż 11-pól pomiarowych, z czego aż 9 krzyżowych oraz 2 wychodzące poza obszar kadru przy szybkim kadrowaniu. Warto wspomnieć, iż pola pomiarowe rozmieszczone są bardzo szeroko, zajmując ok. 75% powierzchni kadru, co z kolei minimalizuje nieprecyzyjną przypadkowość pomiaru oraz "poszukiwania" ostrości w sytuacji, gdy obiekt nie natrafia idealnie na obszar pola pomiarowego. Jak podaje producent, zakres działania systemu to od -1EV do 19EV. Podczas testowania aparatu nie napotkaliśmy warunków, w których zakres ten byłby niewystarczający. Nawet w bardzo trudnych warunkach oświetleniowych skuteczność pomiaru zawsze była bardzo wysoka, a szybkość spadła jedynie w bardzo niewielkim stopniu. Duże brawa.

Przejdźmy teraz do możliwości systemu pomiarowego. Dostępne są trzy mechanizmy nastawiania ostrości: pojedynczy (AF-S), ciągły (AF-C) oraz manualny (AF-M) dobierany z poziomu obiektywu. Przełączenie pomiędzy nimi umożliwia dedykowana dźwignia umieszczona po lewej stronie nasady obiektywu (tuż obok przycisku zwalniającego jego mocowanie). Natomiast niezwykle pozytywne wrażenie sprawia lista dostępnych trybów pomiaru automatycznego, które dodatkowo mogą być oczywiście stosowane kombinacyjnie ze wspomnianymi sposobami ostrzenia. Uprzedzając poniższą listę, trzeba przyznać, iż z takim arsenałem połączonym z rewelacyjną "szybkostrzelnoścą" nie straszna będzie żadna sytuacja zdjęciowa. Lista trybów ostrości zawiera: , w którym aktywne jest jedno z 11 pól pomiarowych wybrane przez użytkownika i tylko ono bierze udział w detekcji;dynamiczny AF ze śledzeniem ostrości i funkcją Lock-On, w którym pomiar śledzi obiekt pozostając na nim zablokowany w chwili, gdy jest on przysłonięty (pomiar nie "przejmuje" ostrzenia obiektu przysłaniającego);dynamiczny AF z pierwszeństwem pierwszego planu, w którym detekcja realizowana jest przez wszystkie 11 pól uwzględniające podczas pomiaru najbliższy obiekt;dynamiczny AF grupowy, w którym pomiar odbywa się jak wyżej, jednakże nie przez wszystkie pola, a przez ręcznie wybrany obszar obejmujący 3 lub 5 czujników]

8kl/s w trybie szybkiego kadrowania wraz z rozbudowanym systemem AF...
...znakomicie sprawdza się w ekstremalnych sytuacjach

Balans bieli

zewnętrzny czujnik oświetlenia wspomagający układ równoważenia bieli

Jak ważna jest wierna interpretacja tonalna w sprzęcie tej klasy nie trzeba przekonywać nikogo. Pod tym względem niezwykle rozbudowany system równoważenia bieli modelu D2X ponownie wydaje się być absolutnie wyczerpującym. Zacznijmy od tego, iż na wynikowy dobór odpowiedniego balansu składa się pomiar trzech skojarzonych ze sobą form detekcji: 1005-polowego czujnika RGB (odpowiadającego także za ekspozycję), informacji sczytywanych bezpośrednio z sensora CMOS oraz zewnętrznego czujnika oświetlenia zastanego, który został umieszczony na szczycie aparatu. To wszystko świadczyć może o wysokiej precyzji wspomnianej automatyki, choć jak świat światem, od zawsze zdarzają się jej potknięcia i nie inaczej było także tym razem. Jednakże w takich przypadkach użytkownik wcale nie pozostaje bezbronny. Poza wspomnianą automatyką D2X oferuje listę 6 podstawowych profili predefiniowanych, ręczną regulację temperatury barwowej według skali Kelvina (w zakresie 2500-10000K), od 2 do 9 zdjęciowej serii bracketingu balansu (w uprzednio definiowanym skoku co 10, 20 lub 30 miredów) oraz opcje pomiarowe, według importu zdjęcia wzorcowego lub pomiaru światła zastanego poprzez czujnik zewnętrzny. Szczególnie ten ostatni przypadł nam do gustu, z uwagi na niezwykłą szybkość kalibracji oraz znakomite efekty, które jak już wspomnieliśmy były wynikiem pomiaru światła zastanego (a nie odbite przez fotografowany obiekt), choć szkoda, iż pomiar ten drastycznie tracił swą skuteczność w słabych warunkach oświetleniowych.

zdjęcie z automatycznym balansem i po pomiarze czujnikiem zewnętrznym

Tryby kolorów i korekta parametrów obrazu

Nikon D2X udostępnia trzy podstawowe profile barwne. Opisując je od końca, będą to: profil sRGB III, charakteryzujący się bardzo wysokim nasyceniem, co predestynuje to ustawienie raczej do fotografii krajobrazowej. Kolejnym ustawieniem jest ceniony szczególnie w studio, profil Adobe RGB charakteryzujący się znacznie szerszą przestrzenią barwną, choć na pierwszy rzut oka także najsłabszym nasyceniem, które oczywiście podczas studyjnej obróbki może swobodnie zostać skorygowane. Ostatnim będzie profil sRGB I, przyjęty jako ustawienie domyślne aparatu. Charakteryzuje się ono wiernym oddaniem kolory skóry przy jednoczesnym zachowaniu zadowalającego nasycenia. Ponadto warto także wspomnieć, iż testowany aparat obsługuje podczas reprodukcji barw zakres sYCC, który obecnie wykorzystywany jest w wielu najnowszych drukarkach. Zapewnia to bogatszą paletę kolorów oraz wierniejszą ich reprodukcję podczas wydruku bezpośredniego.

zdjęcie wykonane w poszczególnych profilach: kolejno I sRGB, II Adobe RGB, III sRGB
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony A1 II + FE 28-70 mm f/2 GM - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Sony kończy rok z przytupem, prezentując dwie iście profesjonalne konstrukcje - najnowszy flagowy korpus Sony A1 II i uniwersalny, superjasny zoom średniego zasięgu. Czy nowy korpus...
27
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nikon Z50 II - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Po pięciu latach Nikon prezentuje wreszcie następcę pierwszego amatorskiego korpusu w systemie Z. To nadal ta sama matryca, ale lepsza wydajność, bardziej rozbudowana ergonomia i...
36
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Fujifilm X-M5 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe [RAW]
Nowy Fujifilm X-M5 to najtańszy aparat w systemie, ale pod względem możliwości daleko mu do typowego amatorskiego korpusu. Czy to możliwe, że Fujifilm zrobiło wymarzony aparat dla...
44
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (1)
zamknij
Partner:
Zagłosuj
Na najlepsze produkty i wydarzenia roku 2024
nie teraz
nie pokazuj tego więcej
Głosuj