Podsumowanie

Wyniki testu:
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
7
Cena / Jakość:
9
Wydajność:
6
Funkcjonalność:
7
Marka:
Fujifilm
Nasza ocena:

80%

Fujifilm wie, jak robić małe, piękne aparaty, a najnowszy model X-T100 jest tego świetnym przykładem. Ze stylem w parze idą interesujące parametry: 24-megapikselowa matryca APS-C, odchylany o 180 stopni, dotykowy ekran LCD, duża wydajność pracy na baterii i niezła ergonomia. Sprawdziliśmy, jak X-T100 radzi sobie w praktyce.

Autor: Krzysztof Basel

8 Sierpień 2018
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

Podsumowanie

Na taki aparat czekało wielu. Fujifilm X-T100 to ciekawa propozycja dla ambitnych amatorów, blogerów czy początkujących vlogerów. Bezlusterkowiec łączy w sobie cechy budżetowych konstrukcji, dodając świetne wzornictwo i garść elementów z trochę droższych aparatów dwucyfrowej serii.

W cenie ok. 3000 zł otrzymujemy jeden z najpiękniejszych aparatów na rynku, które ma wiele do zaoferowania. X-T100 ma dobrą matrycę APS-C CMOS o 24 megapikseli, chociaż nie jest to sensor wykonany w sztandarowej technologii Fujifilm, czyli X-Trans. Mimo to gwarantuje wysoką jakość zdjęć i niskie szumy. Stylowe podejście do korpusu nie sprawiło, że ucierpiała ergonomia, która stoi na wysokim poziomie, jak na sprzęt tej klasy. Mocnym punktem jest również wizjer OLED o rozdzielczości 2,36 Mp i 100-procentowym pokryciu kadru, a także możliwość wykonania nawet powyżej 430 zdjęć na jednym akumulatorze. Nie zabrakło rownież funkcji Wi-Fi oraz Bluetooth.

Cechą wyróżniającą aparat jest 3-calowy, dotykowy ekran LCD o rozdzielczości 1,04 Mp, który ma nowy system mocowania, umożliwiający obrót o 180 stopni. To rozwiązanie stworzone wręcz dla vlogerów, którym spodoba się również wejście na minijacka. Nie spodoba się im jednak, że X-T100 oferuje jedynie atrapę filmów 4K, które są rejestrowane zaledwie przy 15 kl./s. W praktyce trzeba zatem korzystać z Full HD 60p.

Do słabych stron X-T100 należy też zaliczyć momentami kiepską szybkość pracy - aparat potrafi czasami "zamulić" i włączać różne funkcje w wyraźnym opóźnieniem. Autofokus dotykowy działa dobrze, ale ma zauważalne opóźnienie, a aparat wykonuje zdjęcia po wskazaniu punktu AF na ekranie wolniej, niż porównywane konstrukcje z systemu Mikro Cztery Trzecie. Prawie bezużyteczna jest za to funkcja, ramach w której wyświetlacz zamienia się w panel do ustawiania punktu AF, kiedy aparat jest przy oku. Czułość ekranu pozostawia wiele do życzenia.

Mimo wszystko, w cenie do 3000 zł Fujifilm X-T100 jest aparatem, który może się podobać. Nie tylko ze względu na świetne wzornictwa i trzy stylowe kolory, ale też swoje możliwości fotograficzne. To bez wątpienia wart uwagi aparat dla amatora, który dobrze sprawi się w codziennym fotografowaniu życia, weekendowych citybreaków czy dłuższych, spokojnych podróży. Jest aparatem, którego brakowało w ofercie Fujifilm i stanowi poważną konkurencję dla popularnego Olympusa OM-D E-M10 Mark III czy vlogerskiego Canona EOS M50. To jeden z najciekawszych aparatów w swojej klasie i świetna alternatywa nie tylko dla amatorskiej lustrzanki, ale także zaawansowanego smartfona.

Oceny szczegółowe
Jakość obrazu:
8
Ergonomia:
7
Cena / Jakość:
9
Wydajność:
6
Funkcjonalność:
7
Ocena ogólna

80%

Dodaj ocenę i odbierz darmowy e-book
Digital Camera Polska
Spis treści
Skopiuj link

Autor: Krzysztof Basel

Dziennikarz, fotograf, wydawca. Od lat związany z mediami foto. Kocha szczery fotoreportaż, fotografię uliczną, zdjęcia pokazujące prawdziwe życie. Miłośnik dobrego jedzenia i mocnej kawy, podróży z małymi aparatami, muzyki świata i technologicznych nowości.

Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Ten aparat ma nam zastąpić smartfon. Ma cieszyć oczy, zachęcać do fotografowania prostotą obsługi i zachwycać jakością zdjęć z pełnoklatkowej matrycy. Przynajmniej tak Sigmę BF widzi producent. A...
51
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
OM System OM-D OM-3 - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Najnowszy OM-3 to flagowe funkcje OM-1 zamknięte w korpusie stylizowanym na analogowego Olympusa. To także nowe kreatywne tryby. Oto, jak spisuje się w praktyce.
41
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Leica SL3-S - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Nowa uniwersalna pełna klatka Leiki ma być godnym rywalem dla wydajnych zawodowych korpusów konkurencji. Na pierwszy rzut oka ma wszystko, żeby tego dokonać, czy jednak nie jest to...
19
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (4)