Mobile
Oppo Find X8 Pro - topowe aparaty wspierane AI. Czy to przepis na najlepszy fotograficzny smartfon na rynku?
Firmę DJI znamy głównie za sprawą popularnych dronów, ale producent chce dotrzeć do znacznie szerszego grona odbiorców niż tylko do amatorów filmowania z powietrza. A to za sprawą kamery DJI OSMO, która w założeniu ma być kompleksowym rozwiązaniem do realizacji materiałów wideo, wielu osobom będacym w stanie zastąpić zwykłą kamerę.
Gimbal Zenmuse X3 wyposażono w “smartfonową” matrycę Sony Exmor R CMOS o rozmiarze 1/2.3 cala i rozdzielczości 12 Mp, która pozwoli na pracę w zakresie czułości ISO 100-3200 (ISO 100 - 1600 w trybie fotograficznym). Trudno więc spodziewać się, by jakość obrazu była oszałamiająca. Mimo wszystko otrzymujemy znacznie większy niż w smartfonach, szerokokątny obiektyw o ekwiwalencie 20 mm i świetle f/2.8, co z pewnością pozytywnie przełoży się na jakość zdjęć. Do tego mamy możliwość zapisu zdjęć w formacie RAW. Jak ten zestaw sprawdza się w praktyce?
Patrząc na poniższe porównanie od razu rzuci nam się w oczy ciekawa rzecz. Obraz w trybie filmowym jest znacznie ostrzejszy niż w trybie fotograficznym, a to prawdopodobnie za sprawą systemu odszumiania, który wydaje się działać wyłącznie w trybie zdjęć pojedycznych oraz mocnym systemowym wyostrzaniem trybu filmowego. Wydaje się być to dobrym zagraniem, gdyż podczas oglądania filmu nie zwracamy aż tak dużej uwagi na szum i artefakty powstałe przez wyostrzenie obrazu. Z kolei w trybie fotograficznym otrzymujemy obrazek bardziej przyjazny dla oka, choć na wyższych czułościach niestety prawie bez detali.
Najlepsze efekty, jak zwykle, uzyskamy rejestrując obraz na najniższych czułościach, ale nawet mimo tego, że w trybie 4K obrazek jest wyjątkowo szczegółowy, już przy ISO 100 zauważymy artefakty i lekkie kolorowe szumy. Mimo to względnie dobra jakość utrzymuje się aż do wartości ISO 800. (W trybie fotograficznym nie radzimy wchodzić na czułości wyższe niż ISO 200.) Przy wartościach rzędu ISO 1600 - 3200 szum jest już mocno widoczny, niemniej jednak obraz wciąż pozostaje szczegółowy, co należy pochwalić.
Osobną kwestią pozostaje jakość optyki. Jak widzimy, mamy do czynienia z dystorsją wypukłą, która będzie delikatnie widoczna na zdjęciach. Obserwujemy także nieregularną aberrację chromatyczną, która najbardziej widoczna będzie po prawej stronie kadru, blisko jego centrum. W najgorszym wypadku będzie ona sięgać wielkości 1 piksela, co na szczęście zauważymy jedynie oglądając zdjęcia w maksymalnym powiększeniu.
Profil dystorsji obiektywu
Charakterystyka aberracji obiektywu
Obiektyw obarczony jest także lekką winietą w dolnej części kadru. Na szczęście różnica w jasności między środkiem a brzegami obrazu będzie wynosić jedynie 20% i w większości sytuacji będzie niezauważalna.
Charakterystyka winietowania obiektywu
Kamera dość dobrze wypada pod względem balansu bieli, niestety jego ustawień nie możemy regulować. Zdani jesteśmy więc wyłącznie na balans automatyczny. Ten bardzo dobrze poradzi sobie ze światłem dziennym i jarzeniowym, naturalnie balansując temperaturę barwową. Odchylenia szarości rzędu 4-5 jednostek na skali przestrzeni LAB nie będą widoczne gołym okiem. Niestety dużo gorzej sprawa ma się w przypadku światła żarowego i mieszanego. Tu zauważymy już mocniejszą tendencję do wpadania z cieplejsze tonacje.
Swiatło mieszane
Światło dzienne
Światło żarowe
Światło jarzeniowe