Aparaty
Wysyp zimowych promocji Fujifilm - aparaty z rabatem do 1075 zł
81%
Pentax K-1 to wiele rozwiązań, które wychodzą naprzeciw oczekiwaniom zaawansowanych użytkowników – czy długo wyczekiwana cyfrowa pełna klatka okaże się sukcesem?
W praktyce aparat wykonuje 4 ujęcia z przesunięciem matrycy o jeden piksel, a następnie łączy je w pojedynczą fotografię o dużo większej szczegółowości i znacznie lepszym odwzorowaniu kolorów. Ponadto za jego pomocą uzyskamy także bardzo dobre efekty podczas pracy na wysokich czułościach. Wystarczy powiedzieć, że byliśmy zaskoczeni liczbą detali, jakie udało się uzyskać za pomocą tego trybu. Naszym zdaniem Pixel Shift Resolution ma ogromny potencjał twórczy (zwłaszcza w późniejszym etapie postprodukcji), który może okazać się decydującym czynnikiem między innymi dla fotografów krajobrazu i mody, dla których dodatkowa szczegółowość ma kluczowe znaczenie.
Pixel Shift Resolution OFF / Pixel Shift Resolution ON
Niemniej jednak nie oznacza to, że system Pentaksa nie ma żadnych ograniczeń. Oczywiście aby otrzymać jak najlepsze rezultaty powinniśmy przymocować aparat do statywu. Wykonywanie zdjęć z ręki również będzie możliwe (proces tworzenia i łączenia zdjęć nie trwa długo) - ale nie aż tak efektywne. Co więcej funkcja korekcji ruchu nie do końca sprawdziła się w praktyce. Nawet delikatnie poruszające się obiekty zostały rozmyte, przez co nie prezentowały się dobrze w kadrze.
Ciekawie wygląda także tryb Astro Tracer, który umożliwia śledzenie ruchu gwiazd i planet podczas fotografowania z wykorzystaniem długich ekspozycji. Funkcja ta, bazując na danych satelitarnych i systemie stabilizacji matrycy, będzie kompensować pozorny ruch gwiazd podczas długich nocnych ekspozycji.
Na pokładzie K-1 znajdziemy także wbudowany moduł GPS, który zapewnia szybki dostęp do informacji dotyczących dokładnej lokalizacji czy czasu, w którym wykonano zdjęcie. Ponadto aparat wyposażono w elektroniczny kompas i możliwość zapisywania logów GPS.
Aparat umożliwia także symulowanie użycia filtra dolnoprzepustowego. Tradycyjny optyczny filtr AA (anty-aliasingowy) redukuje efekt mory, jednak jednocześnie zmniejsza szczegółowość zdjęcia. Dlatego też model K-1 posiada zaawansowany system symulacji filtra AA, który zapobiega niepożądanym efektom, ale zapewnia wysoką rozdzielczość i zdjęcia bogate w detale. Jest to możliwe dzięki mikroskopijnym drganiom matrycy - symulator filtra AA zmniejsza efekt mory i pozwala użytkownikowi na samodzielny wybór poziomu redukcji lub całkowite wyłączenie tej funkcji. Opcja ta z pewnością okaże się pomocna w przypadku fotografowania gęstych, szczegółowych faktur, gdzie może wystąpić mora.
Nie mogło zabraknąć również modułu Wi-Fi, dzięki któremu połączymy się z urządzeniami mobilnymi. Z kolei aplikacja Image Sync pozwala wygodnie przeglądać zdjęcia i korzystać z funkcji podglądu na żywo, zmieniać parametry ekspozycji, uruchomić migawkę czy pobrać zdjęcia z aparatu na smartfon lub tablet. Warto również pochwalić fakt, że parowanie obu urządzeń przebiegło bardzo sprawnie i intuicyjnie. Co więcej połączenie było stabilne i nie zrywało się podczas korzystania z różnych funkcji aplikacji. Z kolei w trybie zdalnego fotografowania obraz jest odświeżany niemal natychmiastowo, bez zauważalnych spowolnień. Tak naprawdę Image Sync to jedna z lepszy aplikacji, jakie mieliśmy przyjemność testować.
Nie zapomniano również o miłośnikach kolorystycznych efektów. K-1 zapewnia 9 filtrów cyfrowych dostępnych podczas fotografowania oraz 21 filtrów do wykorzystania podczas dalszej edycji zdjęcia. Ponadto do wyboru mamy między innymi tryb HDR, wielokrotną ekspozycję, funkcję clarity control i skine tone, a także możliwość edytowania fotografii w formacie RAW już w aparacie. Zmodyfikowane pliki zapisywane są z rozszerzeniem JPEG i TIFF. Co więcej, producent daje także możliwość zapisania ostatniego zdjęcia JPEG jako RAW - wszelkie surowe informacje pliku są zachowane w pamięci do momentu wykonania kolejnej fotografii. W praktyce możemy fotografować w formacie JPEG, jednak gdy spodoba nam się wykonany kadr, możemy wyeksportować go jako RAW i poddać procesowi postprodukcji.