Wydarzenia
Sprawdź promocje Black Friday w Cyfrowe.pl
Do naszej redakcji trafił długo oczekiwany Canon EOS 5DS z 50-megapikselową matrycą na pokładzie. Ciekawi możliwości aparatu od razu zabraliśmy się za testowanie. Zobaczcie, co oferuje nowa pozycja w ofercie Canona.
Obsługa
Do trybu filmowego przechodzimy przełączając dźwignię trybu Live View na pozycję kamery. Na ekranie wyświetlane są parametry ekspozycji, które jak już zdążył nas przyzwyczaić producent, możemy dowolnie korygować za pomocą pokręteł. Dodatkowo za pomocą przycisku Q możemy wyświetlić menu podręczne, które pozwoli nam między innymi ustawić działanie autofokusa, balans bieli, a także wybierać spośród tych samych styli obrazu, do których dostęp mamy w trybie fotograficznym.
Aparat pozwala na filmowanie w maksymalnej rozdzielczości Full HD 1080p z prędkością 30 kl/s, w formacie H.264 i kompresji ALL-I lub IPB, co w obecnych czasach przestaje już robić wrażenie. Teraz standardem jest już 60 kl/s, ale i tak uważamy, że taki aparat powinien umożliwiać nagrywanie filmów w formacie 4K. Konkurencja depcze po piętach, a nawet zaczyna już powoli wyprzedzać producenta i najwyższy czas by udostępnić użytkownikom więcej możliwości. Zwłaszcza, że to właśnie Canon rozpoczął rewolucję w filmowaniu lustrzankami.
Aparat umożliwia podłączenie zewnętrznego mikrofonu, co jest miłym dodatkiem, brakuje nam jednak wyjścia słuchawkowego pozwalającego na monitorowanie poziomów audio.
kliknij, aby pobrać film przykładowy
Autofokus
Autofokus w trybie filmowym, a tym samym w trybie Live View nie jest demonem prędkości, jednak bez większych problemów radzi sobie z ustawieniem ostrości, zarówno w trybie pojedycznym jak i ciągłym. W trybie ciągłym Servo AF jest nieco wolniejszy, jednak i tak działa na tyle sprawnie by bez większego problemu śledzić obiekty i umożliwiać wygodne filmowanie. Co ważne, równie dobrze radzi sobie w gorszym oświetleniu.
Podsumowanie tej części:
Jakość obrazu jest bardzo dobra, a swoboda ingerencji w parametry ekspozycji pozwoli na nagrywanie profesjonalnych materiałów. Niestety brak wyjścia słuchawkowego pod względem filmowania stawia aparat niżej od Nikona D810, który co więcej, pozwala na nagrywanie materiału z prędkością 60 kl/s. Niestety jeszcze większa przepaść dzieli nowe dziecko Canona od konkurencji w postaci Sony A7R II, który oferuje filmowanie w jakości 4K, posiada zaawansowane funkcje filmowe rodem z profesjonalnych kamer i prawdopodobnie przekona do siebie dużą część potencjalnych kupców aparatu Canona.
Podsumowanie tej części:
+ w pełni manualny tryb filmowy
+ gniazdo mikrofonowe
+ możliwość wypuszczenia sygnału przez HDMI
+ możliwość sterowania balansem bieli w trybie filmowym
+ ciągły AF w trybie filmowym
+ dostęp do menu stylów obrazu w trybie filmowym
- brak 4K
- brak wyjścia słuchawkowego
- przeciętne możliwości trybu filmowego w porównaniu z aparatami konkurencji
9. Zdjęcia przykładowe
]> */
]