Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
4. Budowa i obsługa
Optyka i sensor
Lumix GF6 to aparat systemu Mikro Cztery Trzecie - pierwszego i aktualnie najbardziej rozbudowanego systemu "bezlusterkowców". Użytkownicy mogą podpinać do testowanego Lumiksa kilkadziesiąt obiektywów produkowanych przez firmy Olympus i Panasonic. Sam bagnet jest standardowy i niczym się nie wyróżnia. Został prawidłowo oznaczony i nie sprawia problemów przy zakładaniu i ściąganiu obiektywów.
Lumix GF6 został wyposażony w 16-megapikselową matrycę Live MOS znaną ze starszych bezlusterkowców firmy Panasonic (GX1). Matryca oczywiście spełnia założenia standardu Micro 4/3 - ma wymiary 17,3 x 13,0 mm i proporcje 4:3. Została wyposażona w filtr ultradźwiękowy czyszczący ją z pyłków. Należy pamiętać, że tzw. "crop factor", czyli mnożnik ogniskowych wynikający z wielkości sensora wynosi 2x.
Wizjer
Aparat nie ma wizjera ani stopki, na którą można by taki wizjer założyć. Pozostaje kadrować na ekranie LCD.
Ekran
W aparacie Panasonic Lumix GF6 producent zastosował 3-calowy ekran TFT LCD o rozdzielczości 1 040 000 punktów. Monitor wyróżnia się dwiema cechami: jest odchylany i dotykowy. Zakres ruchu monitora dobrze widać na ilustracji. W przeciwieństwie do konkurencyjnych, podobnych rozwiązań można go odchylić o 180 stopni i wykorzystać do robienia autoportretów (albo po prostu wygodnie skomponować zdjęcie robione za pomocą samowyzwalacza). Za "dotykowość" należą się Panasonikowi brawa. Aparat reaguje bardzo szybko, nie ma problemów z trafieniem w interesujący nas punkt.
Dotykiem możemy wybierać punkt AF, wyzwalać migawkę, obsługiwać manu podręczne i niektóre funkcje odtwarzania zdjęć. Tradycyjnie dla aparatów Panasonic z systemu Mikro Cztery Trzecie ekran ma proporcje 3:2, a matryca 4:3. Jeśli więc fotografujemy w podstawowym formacie po obydwu stronach kadru widać czarne paski.
Lampa błyskowa
GF6 ma wbudowaną lampę błyskową. Flesz ma liczbę przewodnią równą 6,3 dla ISO 160 i minimalny czas synchronizacji wynoszący 1/160 sekundy. Malutki flesz został umieszczony centralnie nad obiektywem. Unosi się stosunkowo wysoko, tak że obiektyw kitowy go nie zasłania. W sprzyjających okolicznościach można odchylić lampę do góry i nieco rozproszyć światło.
Jeśli błysk automatyczny jest zbyt silny lub słaby, w odwodzie pozostaje kompensacja siły błysku w menu (w zakresie +/- 2 EV, z krokiem co 1/3 EV). Minusem centralnego umieszczenia lampy jest większa podatność na pojawianie się efektu czerwonych oczu.
Zasilanie i pamięć
Aparat został wyposażony w akumulator Li-ion o napięciu 7.2V i pojemności 1025 mAh). Producent deklaruje, że bateria pozwala na wykonanie nieco ponad 300 zdjęć. Podobne wartości uzyskiwaliśmy w naszym teście, przy czym trzeba podkreślić, że ani razu nie było to mniej niż 300 klatek.
Pod tą samą klapką w dolnej części aparatu znajduje się gniazdo kart pamięci. Lumix GF6 korzysta ze standardu SD, oczywiście można do niego włożyć szybszej i pojemniejsze karty SDHC i SDXC. Po wciśnięciu karta standardowo odskakuje co ułatwia jej wyciąganie.
Złącza
Na prawej ściance korpusu producent umieścił dwa złącza - mini-HDMI typu C oraz wielofunkcyjne złącze USB. Gniazda są ukryte za elastyczną osłonką, która ściśle przylega do korpusu i nie ma tendencji do przypadkowego otwierania się.
Wi-Fi
Aparat Lumix GF6 został wyposażony w bezprzewodową łączność Wi-Fi z funkcją NFC (Near Field Communication), która umożliwia szybkie parowanie z niektórymi urządzeniami. Dzięki aplikacji Panasonic Image App użytkownik może zdalnie zmieniać ustawienia, wyzwalać migawkę, przeglądać zdjęcia, przesyłać je z aparatu, a także geotagować za pośrednictwem smartfona lub tabletu.
W praktyce wszystko działa dość sprawnie. Bez problemu połączyliśmy bezprzewodowo aparat ze smartfonem. Obraz z Live View wyświetlał się w telefonie bez większych opóźnień, wszystko zadziałało jak należy.
Podsumowanie
Kupując model Panasonic Lumix GF6 użytkownik otrzymuje element bogatego systemu Mikro Cztery Trzecie, w którym stale rozrasta się oferta obiektywów i akcesoriów. Duże brawa należą się za ekran LCD, który bardzo dobrze reaguje na dotyk. Warto zwrócić uwagę na wbudowaną lampę błyskową, która wcale nie jest oczywistym wyposażeniem standardowym każdego bezlusterkowca, a także na łączność Wi-Fi, która na szczęście powoli staje się już takim standardem.
+ bogaty system Mikro Cztery Trzecie
+ 16-megapikselowa matryca Live MOS
+ bardzo dobry ekran
+ wbudowana lampa błyskowa
+ łączność Wi-Fi
- brak stopki akcesoriów
- brak wizjera