Olympus PEN E-PL5 - Podsumowanie

Olympus PEN E-PL5 to kolejna odsłona bezlusterkowca z bagnetem Mikro Cztery Trzecie. Tym razem aparat został wyposażony w system obrazowania znany z flagowego modelu - OM-D E-M5. Oprócz tego E-PL5 został tradycyjnie wyposażony w stabilizację matrycy, szybki system ustawiania ostrości oraz filtry artystyczne. Zobaczcie jak Olympus E-PL5 wypada na tle konkurencji.

Autor: Patryk Wiśniewski

1 Marzec 2013
Artykuł na: 38-48 minut
Spis treści

Olympus PEN E-PL5 to bardzo udana propozycja. Japoński producent po raz kolejny stanął na wysokości zadania. Niewielki PEN nie daje powodów do narzekań. Skorzystanie z matrycy znanej z OM-D to po prostu strzał w dziesiątkę. Dzięki temu użytkownicy otrzymują bardzo udany korpus, który nawiązuje równą walkę nie tylko z bezlusterkowcami, ale także z amatorskimi lustrzankami jeśli chodzi o jakość zdjęć.

Olympus E-PL5 z obiektywem Olympus M.Zuiko Digital 45mm f/1.8

Jakość wykonania Olympusa PEN E-PL5 również stoi na bardzo wysokim poziomie. Metalowa obudowa, wymienne gripy i zwarta konstrukcja, to wszystko sprawia, że PEN-em po prostu chce się fotografować. Aparat bardzo dobrze leży w dłoni, pomimo swoich niewielkich rozmiarów. Warto także wspomnieć o dotykowym ekranie, który usprawnia obsługę tego modelu.

Aparat świetnie radzi sobie z ustawianiem ostrości, pomiarem światła, a bogactwo trybów ekspozycji uprzyjemni nam zabawę E-PL5. Olympus ma jeszcze jednego asa w rękawie - niezwykle bogaty system szkieł, który jest stale rozwijany. Dzięki temu aparat będzie bardzo dobrą propozycją i dla początkujących fotografów, i dla zaawansowanych użytkowników.

Na tel konkurencji propozycja Olympusa wypada bardzo dobrze. E-PL5 jest porównywalny jeśli chodzi o jakość zdjęć nie tylko z bezlusterkowcami, ale także z amatorskimi lustrzankami. Zyskujemy jednak na rozmiarach i wadze, które są zdecydowanie na korzyść E-PL5.

Czyżby aparat idealny? Zgrzytem na wizerunku E-PL5 jest ekran, który wygląda jakby był po prostu nie od tego aparatu. Do ideału brakuje jeszcze dwóch rzeczy, które może i nie są niezbędne ale znacznie by uatrakcyjniły tę propozycję, czyli wizjer i wbudowana lampa błyskowa. Jak widać niewiele brakuje do ideału, na tyle niewiele, że Olympus PEN E-PL5 to aparat, który spokojnie można polecić.

+ solidne wykonanie

+ wygodny i wymienny chwyt

+ dobre rozmieszczenie elementów sterujących

+ programowalny przycisk

+ dobra ergonomia

+ menu podręczne

+ bogaty system Mikro Cztery Trzecie

+ 16.1-megapikselowa matryca z systemem czyszczenia

+ działanie dedykowanej lampy błyskowej

+ odchylany 3-calowy ekran LCD 460 tys. punktów

+ złącze HDMI

+ stabilizacja matrycy

+ wydajna bateria

+ przejrzyste menu

+ alarm prześwietleń

+ przewijanie powiększeń

+ szeroki możliwości personalizacji odtwarzania

+ histogram / histogram RGB

+ prędkość działania

+ szybki i celny autofokus

+ przewidywalny pomiar światła

+ szybkie zdjęcia seryjne

+ filtry artystyczne

+ filmy Full HD

+ niski poziom szumu do ISO 3200

+ wysoka reprodukcja szczegółów do ISO 1600

+ reprodukcja kolorów

+ bardzo dobry zakres dynamiczny

+ bardzo dobry zakres tonalny

+ niski poziom szumów do ISO 1600

- gruby ekran

- brak wbudowanej lampy błyskowej

- proporcje ekranu LCD

- ciepła dominanta w świetle żarowym

- dość duże odstępstwa od deklarowanych czułości ISO

Olympus PEN E-PL5 uzyskał w swojej klasie 74%
Spis treści
Skopiuj link
Komentarze
Więcej w kategorii: Aparaty
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Fujifilm GFX100RF - pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe (RAW)
Pierwszy średnioformatowy kompakt ery cyfrowej otwiera zupełnie nowy segment na rynku fotografii. To jednak konstrukcja równie oryginalna, co kontrowersyjna. Czy w pogodni za wizją...
15
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Instax Wide EVO - test aparatu natychmiastowego
Najnowszy cyfrowy Instax Wide EVO to najbardziej zaawansowany z dotychczasowych aparatów natychmiastowych Fujifilm, ale też i najdroższy. Sprawdzamy, co ma do zaoferowania i czy jest...
13
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Sigma BF – pierwsze wrażenia i zdjęcia przykładowe
Ten aparat ma nam zastąpić smartfon. Ma cieszyć oczy, zachęcać do fotografowania prostotą obsługi i zachwycać jakością zdjęć z pełnoklatkowej matrycy. Przynajmniej tak Sigmę BF widzi producent. A...
52
Powiązane artykuły
Wczytaj więcej (10)