Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Panasonic Lumix GH3 to flagowy bezlusterkowiec japońskiego producenta. Z naszymi obszernymi pierwszymi wrażeniami z tym aparatem mogliście zapoznać się jeszcze w wrześniu w trakcie targów Photokina 2012. Nowa 16-megapikselowa matryca miała zapewnić bardzo dobrą jakość obrazu, zwłaszcza na wysokich czułościach.
Egzemplarz, który dostaliśmy był wersją przedprodukcyjną, więc nie mogliśmy wykonać naszej procedury testowej zgodnej ze standardami DxO. W związku z tym prezentujemy wycinki 1:1 z tradycyjnej tablicy Gretag oraz naszej scenki.
Zdjęcia wykonaliśmy po wcześniejszym resecie ustawień obiektywem Panasonic Lumix G X 12-35mm F2.8 ASPH Power OIS.
Szum
Pomimo, że mieliśmy do czynienia z przedprodukcyjną pod względem szumu zdjęcia prezentują się bardzo dobrze. Do ISO 400 szum praktycznie nie ingeruje w żaden sposób w obraz. Wraz ze wzrostem czułości zjawisko szumu nasila się, ale "cyfrowe ziarno" ma regularną i przyjemną dla oka strukturę. Dopiero wartość ISO 12800 możemy uznać za nieużyteczną.
Reprodukcja szczegółów
Reprodukcja szczegółów stoi na bardzo dobrym poziomie, zwłaszcza z obiektywem Panasonic Lumix G X 12-35mm F2.8 ASPH Power OIS. Widać zdecydowaną poprawę jakości obrazu zwłaszcza na wysokich czułościach. Szczegółowość zdjęć utrzymuje się na bardzo dobrym poziomie do wartości ISO 3200. Wyraźny spadek jakości obrazu obserwujemy dopiero dla ISO 6400 i ISO 12800, mimo to możemy skorzystać z tych czułości, o ile nie chcemy drukować zdjęć w dużym formacie. Pod tym względem GH3 prezentuje się lepiej niż Olympus OM-D E-M5, ale na ostateczny werdykt poczekajmy do naszego pełnego testu.