Akcesoria
Godox V100 - nowa definicja lampy reporterskiej?
Jeśli chodzi o zaawansowane kompakty, to Sony Cyber-shot DSC-RX100 jest jedną z ciekawszych propozycji. Duża matryca, uniwersalny zakres ogniskowych oraz niewielkie rozmiary sprawiają, że może być on alternatywą dla bezlusterkowca, czy niewielkiej lustrzanki.
Sony Cyber-shot DSC-RX100 to z pewnością jedna z ciekawszych propozycji na rynku zaawansowanych kompaktów. Łączy w sobie wszystkie cechy jakich oczekujemy od tego typu konstrukcji. W niewielkich gabarytach mieści się bardzo duża, jak na tej klasy sprzęt matryca, która tworzy udany zestaw razem z obiektywem Carl Zeiss Vario-Sonnar T* 10,4-37,1mm f/1,8-4,9.
Jakość wykonania stoi na bardzo dobrym poziomie. Prosta i oszczędna, metalowa obudowa skutecznie będzie chroniła wnętrze aparatu. Niewielkie rozmiary dla większości osób będą dużą zaletą. Posiadaczom większych dłoni pomoże doczepiany grip lub stylowe etui. Akcesoria te umożliwią nam pewniejszy chwyt aparatu.
Przy budowie aparatu nie można zapomnieć o wymienieniu jej wad. Pierwszą jest dolna ścianka, która został wykonana z plastiku. Przy pierwszym kontakcie razi to odrobinę użytkownika, zwłaszcza że użyte tworzywo nie wygląda na najsolidniejsze. Dużo poważniejszą wpadką jest elektroniczny skok pierścienia wokół obiektywu. Rozwiązanie, które jest stosowane również przez konkurencję nie wypada zbyt korzystnie w przypadku tego aparatu. Ciężko jest nam precyzyjnie ustawić przysłonę, czy inne wartości, które zdecydujemy się przypisać do pierścienia. Na koniec dodamy brak gorącej stopki i złącza akcesoriów. Miniaturowe wręcz rozmiary wymusiły usunięcie tych elementów z obudowy aparatu, szkoda ponieważ dodatkowy wizjer przydałby się w przypadku słonecznych dni, które utrudniają kadrowanie na wyświetlaczu.
Jeśli chodzi o optykę praktycznie nie mamy zastrzeżeń. Carl Zeiss Vario-Sonnar T* 10,4-37,1mm f/1,8-4,9, w którego został wyposażony RX100 sprawuje się bardzo dobrze. Obiektyw możemy chwalić za osiąganą rozdzielczość oraz aberrację chromatyczną. Gorzej sobie radzi z dystorsją oraz winietowaniem. Użytkownicy aparatu korzystający z surowych plików, będą musieli wziąć to pod uwagę, aby finalne rezultaty były jak najlepsze. Za to w JPEG-ach kompakt Sony radzi sobie bardzo dobrze, wady są poprawnie korygowane przez oprogramowanie aparatu. Pod tym względem RX100 sprawuje się bardzo dobrze.
Co do jakości zdjęć, również nie możemy mieć najmniejszych zastrzeżeń. Szumy i reprodukcja kolorów stoją na wysokim poziomie. Nawet ostatnią czułość - ISO 6400 możemy traktować jako użyteczną. Szkoda, że najniższą dostępną czułością jest ISO 80, które jest rozszerzeniem. W związku z brakiem wbudowanego filtra ND w słoneczny letni dzień, możemy nie mieć możliwości użycia maksymalnego otworu względnego przysłony. RX100 bardzo dobrze radzi sobie także z reprodukcją kolorów nawet w trudnych warunkach oświetleniowych.
Tak naprawdę jedyną poważną wpadką zaawnasowanego kompaktu Sony jest niezbyt skuteczny autofokus. Pomimo tego, że aparat potwierdza ostrość w danym punkcie, rzeczywiste rezultaty stosunkowo często mijają się z informacją na monitorze. Aby w pełni wykorzystać możliwości drzemiące w 20-megapikselowej matrycy warto skorzystać z manualnego ustawiania ostrości.
Jak widać po powyższym podsumowaniu Sony Cyber-shot DSC-RX100, to bardzo ciekawy kompakt, który niestety nie uniknął wad. Całe szczęście nie są to poważne wpadki dyskwalifikującego w oczach potencjalnego użytkownika. Ładowanie wyłącznie przez port USB nie jest najwygodniejszym sposobem, ale wydajna bateria rekompensuje tę niedogodność. Brak gorącej stopki, czy gniazda akcesoriów jest całkowicie usprawiedliwiony przez miniaturowe wręcz wymiary aparatu. Do elektronicznego skoku pierścienia funkcyjnego również możemy się przyzwyczaić. Jedyną poważną wadą aparatu jest niezbyt pewnie działający system ustawiania ostrości. Mamy nadzieje, że producent wprowadzi odpowiednie poprawki w oprogramowaniu RX100, które poprawią działanie tej bardzo istotnej funkcji aparatu.
Wady te są przysłaniane szeroką gamą trybów ekspozycji, dobrą optyką, szybkim klatkarzem oraz po prostu bardzo dobrą jakością zdjęć. Te wszystkie cechy dają użytkownikowi szerokie pole działania. Jedną z większych zalet tego aparatu jest to, że daje on swojemu użytkownikowi bardzo duże możliwości stawiając przed nim niewielkie jak na kieszonkowy kompakt ograniczenia.
+ jakość wykonania
+ metalowy korpus
+ wbudowana lampa błyskowa
+ wydajna bateria
+ podręczne menu
+ prędkość działania
+ zdjęcia seryjne
+ bogactwo trybów ekspozycji
+ panoramy z ręki
+ filmowanie Full HD
+ pomiar światła
+ balans bieli
+ poziom szumów do ISO 1600
+ reprodukcja szczegółów do ISO 800
+ reprodukcja kolorów
+ dobrze skorygowana aberracja chromatyczna
+ bardzo dobre efekty zdjęciowe w plikach JPEG
- wyraźna dystorsja w plikach RAW
- winietowanie
- zapis zdjęć seryjnych
- system automatycznego ustawiania ostrości
- skok pierścienia funkcyjnego
- ładowanie wyłącznie przez port USB
- słaba praca ekranu pod ostre światło
- brak wbudowanego filtra szarego
- nie ma możliwości przykręcenia filtrów
]