Aparaty
Leica M11 Black Paint - nowa wersja, która pięknie się zestarzeje
6. Fotografowanie
Szybkość działania
Canon EOS 650D jest gotowy do działania momentalnie po włączeniu. Z włączonym autofokusem udało nam się wykonać pierwsze zdjęci po niespełna 0,3 s od włączenia co jest bardzo przyzwoitym rezultatem.
Reakcja na wciśnięcie spustu migawki jest natychmiastowa - jeżeli ostrość ustawimy wcześniej, aparat wyzwoli migawkę bez zauważalnego opóźnienia.
Obsługa menu, menu podręcznego - Q i trybu odtwarzania odbywa się szybko i bez zastrzeżeń. Poruszanie się po menu i przeglądanie zdjęć odbywa się w czasie rzeczywistym. Jedynie podczas przewijania i powiększania zdjęć 650D korzysta z miniaturek po chwili doładowując cały obraz. Dość szybko EOS przewija także powiększenia.
Także obsługa dotykowego ekranu nie nastręcza problemów. Zmiany parametrów odbywają się płynnie i bez opóźnienia. Jedyny delikatny problem mieliśmy z wyłączeniem podpowiedzi ekranowych. Funkcja ta kryje się w trzeciej zakładce menu ustawień pod skrótem - Przew. funkcji, co zapewne oznacza Przewodnik funkcji.
Zdjęcia seryjne
W specyfikacji EOS-a 650D producent podaje prędkość zdjęć seryjnych na poziomie około 5 kl/s. W naszym teście 650D osiągną deklarowaną prędkość w formacie JPEG i RAW ocierając się nawet o 6 kl/s. Tandem RAW + JPEG jest już zbyt dużym wyzwaniem dla bufora EOS-a 650D, w ciągu jednej sekundy aparat wykonał 3 klatki.
Pomiar ostrości
Canon EOS 650D korzysta z autofokusa typu TTL-SIR, który znamy z takich aparatów jak EOS 60D. To 9-polowy układ ze wszystkimi punktami krzyżowymi (środkowy punkt podwójnie krzyżowy f/2.8).
W dobrych warunkach oświetleniowych EOS 650D radzi sobie bardzo dobrze. Zarówno centralny punkt AF jak i poboczne pozwalają natychmiast ustawić ostrość, oczywiście jeżeli wycelujemy je na jakiś kontrastowy element. Na jednolitych fakturach 650D gubi się, jak każda lustrzanka.
W słabszym oświetleniu - zacieniony pokój, fotografia nocna - czas ostrzenia wydłuża się nawet do ponad 1 s, widać także delikatną przewagę środkowego punktu AF.
Podobnie jak inne lustrzanki Canona 650D nie został wyposażony w diodę wspomagającą autofokus i wykorzystuje w tym celu wbudowaną lampę błyskową. Nie jest to najbardziej eleganckie rozwiązanie i raczej zniechęca potencjalnych modeli do pozowania. Na szczęście system działa skutecznie dzięki czemu po jednym, dwóch przedbłyskach 650D najczęściej ustawia ostrość.
Pola autofokusa zmieniamy nawigatorem lub tarczą nastaw po wciśnięciu przycisku znajdującego się w prawym górnym rogu tylnej ścianki. Do dyspozycji mamy wybór automatyczny - aparat przy wyborze punktu AF zazwyczaj wybiera pierwszy plan, lub ręczny. Tryb automatyczny sprawdza się w fotografii ulicznej, manualny pozwala na większą kontrolę nad płaszczyzną ostrości.
Canon 650D pozwala na wybór jednego z trzech trybów pracy autofokusa:
Pomiar ostrości w trybie live view
W modelu EOS 650D Canon zastosował nowe rozwiązanie systemu autofokusa w trybie podglądu na żywo. Matryca Canona 650D została wyposażona w piksele dedykowane do pomiaru ostrości opartego na detekcji fazy. Do dyspozycji użytkownika są tryby FlexiZone - Multi i Single, śledzenie z wykrywaniem twarzy oraz tryb Quick AF, który podnosi lustro i korzysta z czujników autofokusa.
Tryb FlexiZone działa trochę lepiej od tradycyjnej detekcji kontrastu znanej z poprzednich modeli. Aparat szybciej ustawia ostrość, mniej też kluczy wokół płaszczyzny ostrości. Jednak do autofokusa tradycyjnego nadal dużo mu brakuje.
Pomiar światła
Zmianę sposobu pomiaru światła dokonujemy w menu aparatu lub za pomocą menu podręcznego Q. Podczas wyboru trybu pomiaru światła trzeba uważać na ich oznaczenia. Pomylić się może pomiar centralnie ważony uśredniony - oznaczony pustym prostokącikiem z pomiarem wielosegmentowym. Właściwie jedynym trybem co do, którego nie można mieć wątpliwości jest pomiar punktowy. Na szczęście wszystkie tryby są dobrze opisane.
Dostępne metody pomiaru ekspozycji:
Przy pomiarze światła Canon EOS 650D korzysta z 63 stref. Podczas testu najczęściej korzystaliśmy z pomiaru wielosegmentowego, który w większości przypadków pozwalał osiągnąć zamierzone rezultaty. Pomiar wielosegmentowy jest powiązany z wybranym punktem autofokusa co wyraźnie wpływa na pomiar. Ta sama scena może zostać naświetlona w różny sposób przy wykorzystaniu innego punktu AF.
Tryby ekspozycji
Trybu ekspozycji zmieniamy raczą trybów. Działa ona z odpowiednim skokiem więc nie ma mowy o przypadkowym jej przełączeniu. Znajdziemy na niej zarówno tryby manualne, półautomatyczne jak i pełną automatykę. Z myślą o początkujących użytkownikach został przygotowany zielony program auto i programy tematyczne:
Balans bieli
Do ustawień balansu bieli dostajemy się w łatwy sposób - przez wciśnięcie górnego przycisku nawigatora. Ustawienia niemal wyczerpują potrzeby nawet zaawansowanych użytkowników - wśród dostępnych opcji brakuje jedynie WB ustawianego według Kelvinów. Możemy ustawić balans bieli na jedną z sześciu zdefiniowanych pozycji lub skorzystać z manualnego pomiaru czy trybu auto - AWB. Trochę utrudnione jest także korzystanie z balansu bieli według wzorca - najpierw musimy wykonać zdjęcie, by następnie je wybrać w menu głównym jako wzorzec.
Automatyczny balans bieli zazwyczaj radzi sobie bardzo dobrze poprawnie interpretując temperaturę barwową światła. Nie ma problemów ze światłem dziennym i jarzeniowym. W świetle żarowym EOS 650D daje delikatną żółtą dominantę.
Filmowanie
EOS 650D pozwala na nagrywanie filmów w najwyższej jakości Full HD 1920 x 1080, 30, 25 i 14 kl/s. Możemy także skorzystać z rozdzielczości 1280 x 720 z prędkością 60 i 50 kl/s. Maksymalny czas trwania jednego ujęcia to niespełna 30 min, a maksymalny rozmiar filmu 4 GB. Filmy są rejestrowane w formacie MOV H.264. Do dyspozycji mamy głośnik stereo umieszczony na górnej ściance, który całkiem dobrze radzi sobie w praktyce.
Jeżeli chodzi o działanie autofokusa w trybie filmowanie to widzimy pewną poprawę w stosunku do poprzedniego modelu, w którym aparat korzystał z detekcji kontrastu. EOS 650D trochę krócej ostrzy i nie szuka tak długo płaszczyzny ostrości jednak, żeby wykonać dobry najazd z ostrością nadal należy posłużyć się manualnym ustawianiem ostrości.
Podsumowanie
Pod względem funkcji bezpośrednio wpływających na fotografowanie EOS 650D radzi sobie bardzo dobrze. Zaczynając od szybkości działania, która jest na wysokim poziomie jak przystało na markową lustrzankę. EOS-a 650D możemy także pochwalić za skuteczny i szybki autofokus, dobrze działający automatyczny balans bieli i pomiar światła. Poprawiono także szybkość zdjęć seryjnych - 5 kl/s. Jednym słowem fotografowanie tym modelem to przyjemność. Możemy się skoncentrować na najważniejszym czyli kadrowaniu.
+ szybkość działania
+ skuteczny autofokus
+ zdjęcia seryjne 5 kl/s
+ pomiar światła
+ automatyczny balans bieli
+ filmowanie w Full HD